Zabezpieczenia antykradzieżowe, prośba o pomoc
Zabezpieczenia antykradzieżowe, prośba o pomoc
Witam Syreniarze! Mam do was prośbę. Jak dobrze wiadomo, Syrenki czy Warszawy poza zamkami w drzwiach oraz stacyjką nie posiadają żadnych zabezpieczeń antykradzieżowych . Celem tego tematu nie jest żartowanie sobie z polskiej techniki, sprawa jest poważna- więc proszę o poważne podejście do sprawy Piszę pracę dyplomową o mechanicznych systemach antykradzieżowych. I tu moje pytanie/prośba: jakie zabezpieczenia (niekoniecznie w klasykach, lecz jest to wskazane) są wam znane (niekoniecznie zastosowane przez was) ? Potrzebuję kilku konwencjonalnych lub mniej konwencjonalnych sposobów, sprawa jest dosyć pilna, termin obrony zbliża się wielkimi krokami. Dla podejrzliwych, nie mam na celu kraść waszych perełek, potrzebuję jedynie inspiracji od ludzi z branży Z góry serdecznie dziękuję, jeśli nie chcecie pisać publicznie, zapraszam do wiadomości prywatnej. Dla niedowiarków i podejrzliwych- patrz załącznik
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- -#Youngtimer
- Posty: 473
- Rejestracja: 2014-09-10, 20:20
- Lokalizacja: wielkopolska
Studentowi chętnie pomogę Jeśli chodzi o syrenkę to moźna stosować zabezpieczenia mechaniczne (blokada koła, blokada lewarka zmiany biegów, blokada koła kierowniczego, blokada pedałów hamulca i sprzęgła, dodatkowe zamki drzwi, rygle, blokada szybki trójkątnej przed otwarciem,). Zabezpieczenia elektryczne typu odcięcie prądu od akumulatora, odcięcie zapłonu. Polecam Koledze obejrzeć na youtube filmik Legendy PRL w którym wystąpiła pancerna syrena. Mam nadzieję, źe pomogłem Koledze
[ Dodano: 2017-01-10, 18:31 ]
Zapomniałem wspomnieć o alarmach uruchamiających sie przy otwarciu drzwi, zbiciu szyby, wejściu do środka, przekręceniu stacyjki, czy zabujaniu samochodem.
[ Dodano: 2017-01-10, 18:31 ]
Zapomniałem wspomnieć o alarmach uruchamiających sie przy otwarciu drzwi, zbiciu szyby, wejściu do środka, przekręceniu stacyjki, czy zabujaniu samochodem.
Ja zaproponowałbym jeszcze elektryczny zawór paliwa zamontowany gdzieś w niewidocznym miejscu.
Czy to Ptak? Samolot? Nie! To Syrena szosą mknie.
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4297
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
-
- -#Youngtimer
- Posty: 473
- Rejestracja: 2014-09-10, 20:20
- Lokalizacja: wielkopolska
Z najprostszych, to widywało się, sporadycznie, ale jednak, nawet łańcuch owinięty pod stopkami pedałów i pociągnięty do kieorwnicy, gdzies pzrez nią pzrepleciony, zapinany na kłódkę...
W handlu były dostępne różne rzemieślnicze zabezpieczenia. Np do Warszaw i Syren z dźwignią zmiany biegów przy kieorwnicy była blokada z rurką zakąłdaną na dxwignię zmiany biegów i obejmą na ramię kierownicy - co nie pozwalało ruszyć ani dźwignią, ani kierownicą, bez usunięcia blokady.
Były dostępne mechaniczne blokady kierownicy, montowane na kolumnę (montaż wymagał ingerencji śłusarkiej), na zamek szyfrowy...
Z prostszych - wyłącznik prądu umieszczany pod maską, często na zasadzie "śrubki" - wystarczyło nawet palcami kilka obrotów odkręcić - ale tzreba było wcześniej otworzyć maskę.
Warto też wspomnieć o specjalnych nakrętkach / śrubach do kół. Zabezpieczały nie przed krawdzieżą auta, ale utrudniały kradzież kół. Czasem były to nasadki z zamkiem, czasami jakiś wymyślny, nietypowy kształt nakretki / łba szpliki.
P.S. Inny prosty trik - często praktykowany jako kawal na rajdach - lekkie uniesienie kopułki aparatu zapłonowego - albo wyjęcie palca rozdzielacza
W handlu były dostępne różne rzemieślnicze zabezpieczenia. Np do Warszaw i Syren z dźwignią zmiany biegów przy kieorwnicy była blokada z rurką zakąłdaną na dxwignię zmiany biegów i obejmą na ramię kierownicy - co nie pozwalało ruszyć ani dźwignią, ani kierownicą, bez usunięcia blokady.
Były dostępne mechaniczne blokady kierownicy, montowane na kolumnę (montaż wymagał ingerencji śłusarkiej), na zamek szyfrowy...
Z prostszych - wyłącznik prądu umieszczany pod maską, często na zasadzie "śrubki" - wystarczyło nawet palcami kilka obrotów odkręcić - ale tzreba było wcześniej otworzyć maskę.
Warto też wspomnieć o specjalnych nakrętkach / śrubach do kół. Zabezpieczały nie przed krawdzieżą auta, ale utrudniały kradzież kół. Czasem były to nasadki z zamkiem, czasami jakiś wymyślny, nietypowy kształt nakretki / łba szpliki.
P.S. Inny prosty trik - często praktykowany jako kawal na rajdach - lekkie uniesienie kopułki aparatu zapłonowego - albo wyjęcie palca rozdzielacza
Ostatnio zmieniony 2017-01-10, 19:02 przez eMO 1966, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie skarż się na nic, czemu nie musisz się poddawać"
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
-
- -#Youngtimer
- Posty: 473
- Rejestracja: 2014-09-10, 20:20
- Lokalizacja: wielkopolska
eMO1996 wspomniał o specjalnych śrubach, które też dziś są stosowane. A ja przypomniałem sobie, że w latach 90-tych parę razy widziałem na parkingu Malucha ze ściągniętym kołem ( podpartego cegłami)
W sumie całkiem niezły pomysł. Złodziej musi z kołem przyjść.
W sumie całkiem niezły pomysł. Złodziej musi z kołem przyjść.
Czy to Ptak? Samolot? Nie! To Syrena szosą mknie.
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
- młody94_105l
- -#Youngtimer
- Posty: 547
- Rejestracja: 2006-12-30, 13:51
- Lokalizacja: Kraków
Mojemu tacie w Toruniu buchnęli raz syrenę.
Okazało się, że stała kilkadziesiąt metrów dalej, bo była zepsuta już przed kradzieżą i przepchali na tyle, na ile im wystarczyło sił.
Generalnie syrena miała wystarczający system zabezpieczeń. Wystarczyło, że się spierdoliła na amen.
A w dzisiejszych czasach, to ja nawet Syreny nie zamykam bo lewarek pod kierownicą i dźwignia ssania to wystarczająca trudność dla współczesnych kierowców.
Okazało się, że stała kilkadziesiąt metrów dalej, bo była zepsuta już przed kradzieżą i przepchali na tyle, na ile im wystarczyło sił.
Generalnie syrena miała wystarczający system zabezpieczeń. Wystarczyło, że się spierdoliła na amen.
A w dzisiejszych czasach, to ja nawet Syreny nie zamykam bo lewarek pod kierownicą i dźwignia ssania to wystarczająca trudność dla współczesnych kierowców.
Lubię jęk Syreny, gdy na liczniku 120,
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
oibejrzyj nie lubię poniedziałku to widać też sposoby na zakmnięcie auta
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew