Impresje z Syrenka zwiazane...

Wszystko to co nie pasuje do pozostałych działów
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Impresje z Syrenka zwiazane...

Post autor: KIEROWCA »

W tym arcie pozwolilem sobie zacytowac fragmenty ze strony Wartburga, jednak uwazam, ze w pelni odnosi sie to takze do Syreny :o
Zapraszam do lektury :D

Przypuszczalnie wielu z Was podczas czytania moich tekstów zastanawialiście się, dlaczego akurat Syrena? Dlaczego to właśnie Syrena tak mi się podoba, że postanowiłem rozpisywac sie o niej na stronach? Zdaję sobie sprawę, że z pewnego punktu widzenia wygląda to tak: pewien zapaleniec kupił sobie jakiegoś gruchota za kilkaset złotych, z przestarzałym silnikiem, nadwoziem przypominającym, z fatalnymi hamulcami i silnikiem, który wyje tak, jakby zaraz miałby się rozpaść i szpanuje nim jak conajmniej mercedesem. Cóż... na pewno nie jest to mój punkt widzenia! Postaram się wyjaśnić, dlaczego:

Przeklinane przez wielu nadwozie oparte na ramie nie jest szczytem osiągnięć aerodynamicznych, ale jest lekkie, zapewnia sporo miejsca w kabinie ( w porownaniu z Maluchem :o ), a, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, to dzięki mocnej ramie jest ono zadziwiająco duże. Zresztą przjrzyjcie się poniższemu zdjęciu, prezentującemu seata cordobę i Wartburga po stłuczce. I kto jest bardziej skasowany?

Traktowany z pogardą silnik dwusuwowy nie jest taki zły: naprawdę niezły zryw na dwójce i trójce, niestety na czwórce już brakuje gazu. Za to można ruszać z miejsca z każdego biegu! Wg instrukcji obsługi prędkość maksymalna to 120 km/h. Ja rozpędziłem się ostatnio do 135. Wprawdzie takich numerów nikomu nie polecam, niemniej chodzi o sam fakt. Gdyby wsadzić ten silnik do czegoś opływowego i dać pięciobiegową skrzynię, pojazd ten byłby naprawdę zrywny i dość oszczędny. Inną sprawą jest hałas. Właśnie dlatego właściciele Syren generalnie rzadko wciskają gaz do dechy. Osobiście przymierzam się do dopasowania jakiegoś tłumika z nowszego pojazdu.

Następny punkt to awaryjność. Nawet, jeżeli coś się zepsuje, to i tak cześć można tanio kupić, a dzięki prostej budowie wiele napraw wykonuje się samemu.

Kolejna sprawa to zawieszenie. Faktycznie jest trochę zbyt miękkie, ale zadziwiająco wytrzymałe. Kiepskie prowadzenie rekompensuje naprawdę znośnym komfortem, a wysoki prześwit i przedni napęd pozwalają mu wjeżdżać na różne nieprzetarte szlaki. Za to w mieście ceniona jest jej zwrotność: średnica zaracania 5,4 m to naprawdę niewiele: o ile krótsze cinquecento ma bardzo podobna średnicę zawracania.

Pozdrawiam
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Awatar użytkownika
Cinek
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2290
Rejestracja: 2005-01-21, 22:35
Lokalizacja: z pomorza

Post autor: Cinek »

No to jeszcze link do oryginału.


Już po pierwszych dwóch zdaniach wiedziałem skąd pochodzi tekst... :lol:
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Post autor: KIEROWCA »

Ale przyznasz, ze to fakt :D :?:
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Paweł Dankiewicz

Post autor: Paweł Dankiewicz »

Niestety Kierowco. Znowu stane w opozycji do Ciebie. Bardzo lubię Syreny, podobają mi się i mam do nich sentyment, a le prosze nie przyklejej opini o Wartburgu do Syreny. Akurat ostatnio sporo podrózuje po lubelskich ulicach jako pasażer w Wartrburgu mojej dziewczyny i niestety porównania z Syrena wciaż wypadają na jej niekorzyść.

"Kolejna sprawa to zawieszenie. Faktycznie jest trochę zbyt miękkie, ale zadziwiająco wytrzymałe" - niesty Wartburgowskie zawieszenie jest faktycznie wytrzymałe, a Syrenowskie tez.... tyle, ze o wiele krócej .... ;) Przykładem niech będą słynne przeguby - te syrenowskie..... wszyscy wiemy, a te od Wartburga, mimo że konstrukcyjnie prawie takie same, to materiałowo niebo, a ziemia.

Niestety moim zdaniem opinia o Wartburgu nie pasuje do Syreny.
Ja strasznie lubię Syreny, ale jestem REALISTĄ.
pozdrawiam, życzę udanej dyskusji... :)
Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Post autor: KIEROWCA »

Drogi Pawle przeguby to tylko po czesci zawieszenie, to raczej przeniesienie napedu :o no ale jesli chodzi o zawieszenie to jednak musze sie zgodzic :idea: , ze resory Syreny w porownaniu ze sprezynami Wartbiego wypadaja raczej blado :(

Pozdrawiam, a tak przy okazji Wesolych Swiat :D
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Paweł Dankiewicz

Post autor: Paweł Dankiewicz »

Przeguby to tylko taki szybki przykład. Co prawda ja mechanikiem nie jestem, ale ze zwykłych obserwacji uzytkownika Syren i pasażera Wartbiego zauważam, że syrena w wiekszości porównań zostaje w tyle :(

Niestety, zawieszenie, dynamika, kultura pracy silnika, wydech, spalanie np w trasie, czy chociażby pierdoły typu wielkośc bagaznika lub komfortowosc foteli, albo przebiegi miedzynaprawcze silnika, posiadanie alternatora w standardzie, itp - realnie patrząc , Wartbi jest lepszy :(

Jedyne czym według mnie Syrena bije Wartburga na głowe, to stylistyka nadwozia :) Tym mnie syrena urzeka najbardzieejm + do tego sentyment. Dlatego jestem fanem Syren, ale nie mogę obiektywnie patrząc stwierdzić podobieństw "jakościowo - techniicznych" pomioędzy Syreną a Wartburgiem.

Również zycze wszystkim wesołych świat :)
ODPOWIEDZ