Pomógł: 18 razy Dołączył: 16 Sie 2007 Posty: 836 Skąd: Dębica
Wysłany: 2018-08-21, 19:43
Na razie coś mi tu nie pasuje z samym wskaźnikiem -- odłącz na nim przewód czujnika całkowicie od zacisku. Zasilanie po zapłonie to złącze na górze wskaźnika, wejście z czujnika paliwa to złącze na dole wskaźnika. Po włączeniu zapłonu z odłączonym czujnikiem wskazówka powinna od razu skoczyć na max. Czy masz + czy - na masie nie ma tu znaczenia.
Równie ważne -- wskaźnik musi mieć dobrą masę, może gdzieś Ci tam nie styka -- spróbuj połączyć przewodem obudowę wskaźników z masą auta.
Co do samego czujnika -- jak dolewasz więcej paliwa to jest wtedy więcej jak 8R?
Przy takim merdaniu kabelkami czujnika paliwa na ślepo to ja zawsze widzę czarny scenariusz i BUUUM. Niby nie powinno bo w baku z uwagi na niewystarczającą ilość powietrza mieszanina oparów paliwa wybuchowa nie powinna być... ale jednak byłbym ostrożny
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 122 Skąd: szczecin
Wysłany: 2018-08-21, 21:58
Dolałem paliwa i mam 20ohm. Więc czujnik ok. Coś nie tak z wskaxnikiem bo po odłączeniu czujnika pokazuje 0 a nie max. Ale podłączyłem go odwrotnie na dłuższą chwilę i potem poprawnie i znowu pokazuje dobrze, więc raczej wskaźnik uszkodzony. Mam drugi i podłączałem go, ale pokazuje nieco inaczej niż ten w aucie, bo wskazania ma połowę mniejsze, ale to pewnie wina wykonania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum