Przygasanie świateł...

nieposegregowane, z dawnych lat, bez opcji zakładania nowych

Moderator: adameo2

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
pstryk
Posty: 25
Rejestracja: 2006-04-18, 10:19
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Przygasanie świateł...

Post autor: pstryk »

... w jakim zakresie mają prawo przygasać podczas pracy na biegu jałowym, czy mogą sprawiać wrażenie "migotania" i jeśli świecą się dobrze, po dodanu gazu - to znaczy, że prądnica ładuje i nie ma czego tu ruszać?
Dodam jeszcze, że różnica pomiędzy przygaszonymi a świecącymi pełnym blaskiem jest naprawdę spora...
Krzysiek
Syrenki i Fiaty - to moje kwiaty;)
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

Nie, nie mają prawa migotać, a róznica w jasności wynosi jakieś 10--15 % i jest ledwo zauważalna.
Albo masz brudne klemy akumulatora, albo---co bardzo prawdopodobne----regulator prądnicy ma brudne styki i trzeba je oczyścić drobnym papierem ściernym + benzyną.
Popatrz też na przewody idące od regulatora, czy nie są na łączeniach zardzewiałe.
Jeśli nie pomoże--regulacja styków regulatora albo jego wymiana.
PS. Pierwszy raz czytam o takim czymś---masz nietypowy feler---nie zdarzyło mi się też widzieć czegoś takiego w Syrenie w czasach gdy nie było internetu.....:-)))))))))))). Odpowiadam więc na rozum. !
Pierwszy taki przypadek od 30 lat !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Regulatory ZWYKLE sa niezniszczalne i nie wymagają dobierania się pod pokrywkę.... Zobacz też czy nie ma paprochów POD regulatorem od strony blachy nadwozia (zwarcia).
PS2----a przede wszystkim.....sprawdź na innym akumulatorze czy jest tak samo.
Awatar użytkownika
szczurpreriowy
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1294
Rejestracja: 2005-02-11, 00:12
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygasanie świateł...

Post autor: szczurpreriowy »

pstryk pisze:... w jakim zakresie mają prawo przygasać podczas pracy na biegu jałowym, czy mogą sprawiać wrażenie "migotania" i jeśli świecą się dobrze, po dodanu gazu - to znaczy, że prądnica ładuje i nie ma czego tu ruszać?
Dodam jeszcze, że różnica pomiędzy przygaszonymi a świecącymi pełnym blaskiem jest naprawdę spora...
Krzysiek
po co chcesz zmieniać taki tunerski gadzet :ok3
Ja bym sprawdzil kabelki czy nie ma gdzieś przebićia, zwarcia i takich tam :???:
Z setek tysięcy różnych „Syrenek”składa się jedną Wielką Syrenę.Syrena Matka,
która rodzi się z własnych dzieci.Syreny,które swojej sprawności nie zawdzięczają już dziś fabryce i „składają się”z innych,poprzednich dawców detali...
Awatar użytkownika
la2women
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 320
Rejestracja: 2005-08-14, 01:48
Lokalizacja: poland

Post autor: la2women »

jak dodajesz gazu i wraz z tym jaśnieją i ciemnieją ci światła to coś z ładowaniem .nie powinno tak być.to znak dla ciebie ,że musisz w elektryce pogrzebać....z tym że możliwości jest kilka .....jak wcześniej ci pisali inni..
Awatar użytkownika
Karoll`
-#Junior
-#Junior
Posty: 106
Rejestracja: 2006-04-24, 22:57
Lokalizacja: Pomorskie

Post autor: Karoll` »

ja stawiam ze moga byc roznice w zjechaniu szczotek od pradnicy ;) albo sa juz przy koncu swojej zywotnosci :)
pozdrawiam
Awatar użytkownika
pstryk
Posty: 25
Rejestracja: 2006-04-18, 10:19
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: pstryk »

Regulator, jakś czas temu (koło roku) był wymieniany na świeży), potem ustawiany - bo prawie nie ładował. Klemy i końcówki oczyściłem i zamocowałem jedno z drugim "na fest" więc tu raczej nie podejrzewam psikusa. Stopień rozjaśniania świateł jest na pewno większy niż 10- 15 proc, rozpalają się z "kaganków" do pełnej świetności. Zresztą - dotyczy to w tej samej mierze innych żarówek i nawet - kontrolek (mam założoną od "stopu") czy podświetlenia wskaźników. Wychodzi na to, że prądnica albo regulator. Mam nadzieję, że nie akumulator.
I przy okazji - jak wyregulować regulator (jakby co) - którymi blaszkami i jakie ma być ładowanie? Prądnica zapewne od 30 lat, czyli wieku Syreny raczej nie była rozbierana...
Krzysiek
Syrenki i Fiaty - to moje kwiaty;)
Awatar użytkownika
sereniarz(atom1)
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2467
Rejestracja: 2005-07-28, 23:41
Lokalizacja: z Podlasia
Kontakt:

Post autor: sereniarz(atom1) »

najlepiej to miernik w lape, przylozyc do akumulatora, a druga osoba dodaje gazu, wtedy mozesz sprawdzic czego to wina pradnica czy kable, nie weim jakie ladowanie powinno byc na pradnicy .. ale z 10 volt napewno.. ja mam na alternatorze 12 czy 13 przy wyzszych obrotach
30 VI 1983 po 30 latach produkcji zaprzestano wytwarzania Syreny ;-(
http://img47.imageshack.us/img47/1990/m ... zy1jb5.jpg
citoz
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 53
Rejestracja: 2006-02-17, 16:39
Lokalizacja: Gdansk

swiatla...

Post autor: citoz »

Podjedz nia do mnie w te swieta 1-3 maj to Ci to zrobie.
Citoz
CypekM
-#Junior
-#Junior
Posty: 100
Rejestracja: 2006-01-09, 12:23
Lokalizacja: Kielce

Post autor: CypekM »

Uwazam ze przygasanie swiatel na biegu jalowym to wina akumulatora lub polaczen miedzy nim a swiatlami Pradnica na biegu jalowym wlasciwie nie laduje akumulatora Jezeli akumulator jest sprawny moze to byc regulator ktory za wczesnie włącza obwod ladowania prądnicy która zamiast dawac odbiera czesc mocy z akumulatora

[ Dodano: 2006-05-01, 01:20 ]
Sprawdzenie nie powinno sprawic trudnosci Na wylaczonym silniku wlacz swiatla krotkie potem dlugie nastepnie wlacz kierunek Jesli akumulator jest sprawny swiatla powinny dobrze swiecic a przy wlaczonym kierunku lekko przygasac (na dlugich) Po wlaczeniu silnika nie powinienes zaobserwowac zadnych zmian
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

Skoro regulator jest stosunkowo nowy, to nie należy zmieniać wielkosci szczelin na jego stykach. Można jedynie oczyscić styki drobnym papierem sciernym oraz zwykłym papierem zamoczonym w benzynie. I cała regulacja.
Jeśli to nie pomaga ( a swiatła dobrze sie palą przy silniku WYŁĄCZONYM) to wyciągaj pradnicę.
Prądnica co 4---5 lat musi mieć wymieniane szczotki i myty komutator. Więc nie mów że od nowosci nic tam nie robiono.
Może jest jakieś przebicie na masę w prądnicy, albo jedna działka komutatora ma przerwę.
Ale nie napisałeś, czy BEZ PRACY SILNIKA, sam akumulator dobrze pali światłami.
Zdaża się zwarcie przy klemie akumulatora WEWNĄTRZ akumulatora przy drganiach samochodu. Naprawa----dawniej możliwa--dziś nie robi sie tego.
Sprawdź na innym akumulatorze.
Awatar użytkownika
darecki
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 35
Rejestracja: 2005-05-29, 11:32
Lokalizacja: stolica

Post autor: darecki »

taeda pisze: Prądnica co 4---5 lat musi mieć wymieniane szczotki i myty komutator. Więc nie mów że od nowosci nic tam nie robiono.
To zależy jaki syrena robi przebieg roczny-jak ktoś jeździ tylko na zloty , to prądnica wytrzyma znacznie dłużej.
Była syrena 104 i 105
Awatar użytkownika
sereniarz(atom1)
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2467
Rejestracja: 2005-07-28, 23:41
Lokalizacja: z Podlasia
Kontakt:

Post autor: sereniarz(atom1) »

tak, tylko ze ostatnie syreny wyjechaly w roku :P patrz moj podpis i od tej pory napewno trzeba by bylo tam zobaczyc bo zaloze sie o bak paliwa ze wiekszosc tam nie zagladala
30 VI 1983 po 30 latach produkcji zaprzestano wytwarzania Syreny ;-(
http://img47.imageshack.us/img47/1990/m ... zy1jb5.jpg
Awatar użytkownika
pstryk
Posty: 25
Rejestracja: 2006-04-18, 10:19
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: pstryk »

Wygląda to niestety na sprawkę akumulatora - na "wolnych - wolnych" obrotach światła się świecą mniej więcej tak, jak na samym akumulatorze, potem, po zwiększeniu obrotów - normalnie. Na razie zaczęła też bezproblemowo zapalać. Póki kręci rozrusznik w miarę znośnie - nie będę akumulatora wymieniał (nie stać mnie na to) co najwyżej naładuję go co jakiś czas. Mam nadzieję, że będzie ok. W każdym razie - dzięki za rady:)
Pozdrawiam
Krzysiek
Syrenki i Fiaty - to moje kwiaty;)
Awatar użytkownika
Franki
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 798
Rejestracja: 2005-01-21, 22:08
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Franki »

Sprawdź sobie poziom elektrolitu jak by trzeba było to dolej wody destylowanej. Jeśli masz możliwość to sprawdź też gęstość elektrolitu. Nowy akumulator kupisz w granicach 100-150 zł. Osobiście polecam centrę plus, aczkolwiek nie wiem jak teraz z nimi jest, to swojego czasu noca bez ładowania pokonałem na takim akumulatorze jakieś 30-40 km, miał wtedy jakies 5-6 lat ten akumulator i ta jazda go załatwiła, bo wcześniej był w stanie dostarczyć nawet napędu elektrycznego jak się waha skończyła :P
bende-niebende-bende-bende-niebende-bende
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Jędrulo
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 200
Rejestracja: 2006-04-21, 19:42
Lokalizacja: Strucelserwis Reguły

Post autor: Jędrulo »

polecam akumulatpry olowiowo wapniowe Topla-u mnie dziala juz 5 lat,nieraz stal,byl wyladowany w trupa,krecil diesla,jest SUPER!a ma tylko 40Ah,jest czerwony,malenki, wazy jedyne 9kg.kosztowal 133zl
Mon coeur- deux temp moteur!
ODPOWIEDZ