Gdzie trzymać Syrene?
Gdzie trzymać Syrene?
Mam dylemat. Od jakiegoś czasu planuje zakup Syreny, lecz jest kilka przeszkód ale nie będe się tu o tym rozpisywał. Jedną z nich jest problem gdzie trzymać Syrenke? Mieszkam w bloku i nie mam nikogo znajomego z garażem. Boje sie postawic pod blokiem bo może zdewastują. Może znajdzie się jakieś alternatywne rozwiązanie? Nie mam pieniędzy na drogi parking strzeżony. Możecie napisać o swoich doświadczeniach, może ktoś postawił pod blokiem i nic mu sie nie stało. I proszę uwzględnić to że jestem z Warszawy, bo chyba wszędzie nie jest tak samo.
Pozdrawiam. Za wszystkie odpowiedzi z góry dzięki.
Pozdrawiam. Za wszystkie odpowiedzi z góry dzięki.
postaraj sie albo wyjanac garaz, albo dogadaj sie z kims kto ma w poblizu dom jednorodzinny - moze uzyczy ci kawalek podworka, a w ostatecznosci jednak skus sie na parking strzezony - przy oplacie abonamentowej nie jest tak drogo, bo to sie inaczej nalicza niz jakbys mial placic za kazda nocke z osobna. poza tym - swiety spokoj nie ma ceny, a auta szkoda zeby do byle dresy dopadly. i moja sugestia - najpierw zorganizuj miejsce, a potem szukaj auta, bo mozesz czasem w trakcie poszukiwan dowiedziec sie ze nie ma juz dla czego miejsca szukac. smutne to, ale prawdziwe, zwlaszcza w duzych miastach. w mneijszych nie jest zreszta wiele lepiej - jeszcze mi auta nikt nei zdmolowal, ale wgnioty od trepow tu i tam bywaly...
Ja pod blokiem tez bym sie nie odwazyl trzymac mojego autka bo nigdy nic nie wiadomo ..... Mozesz sie kiedys obudzic i zobaczyc ze w twojej syrence nie ma wszystkich szyb ....... a tego pewnie bys nie chcial Ja tez miszkam w bloku, ale trzymam auto na wsi w garazu, wiec jak narazie sie raczej nie mam czego obawiac, ale kiedy autko przyjedzie tu, to tez nie wiem gdzie je bede trzymal, wiec jak narazie sie ciezko zastanawiam czy je tutaj przywozic .....
Szukam Syrenki na sprzedaż
Zgadzam sie W dzisiejszych czasach to sie nie oplaca miec samochodu a nie miec murowanego garazu albo przynajmniej pokrowca PARANOJA Zapier@#$#@#% huliganstwo sie szerzy, bo nawet jesli gliny zlapia ich na goroncym uczynku to zaraz i tak wypuszczaja a naprawy trzeba pokrywac z wlasnej kieszeni Panosza sie na parkingach skur@#@$y Jestem ze stosunkowo malego miasta 30 000 ale to tez problem daje sie we znaki- to dla sasiada wypier$&^&& halogen, a to komus kolo a to szybe, wycieraczki czy antene
Przepraszam za te niecenzuralne slowa ale taka niestety jest sytuacja
Pozdro
Przepraszam za te niecenzuralne slowa ale taka niestety jest sytuacja
Pozdro
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
hehe bemowo, zakrec sie, moze ktos Ci przytuli samochod do siebie. Tak a propos, wnioskuje, ze koniecznie chcesz miec jak najszyciej auto, tylko gorzej z kasa, miejscem itp tzw."chorowanie na syrenke". tez to mialem(jeszcze niedawno ) w koncu 2 tygodnie temu doczekalem sie i mam swoja upragniona Syrenke.
Od bardzo dawna chcialem miec Syrene. Co najmniej od 3 lat szukalem swojej wymarzonej. Wtedy nie zalezalo mi na tym gdzie ja bede trzymal a mieszkam w bloku w miescie. Chcialem ja trzymac pod blokiem ale moj Tata mi to odradzal i moze dlatego Syrene kupilem dopiero w zeszlym roku w wakacje i dzieki uprzejmosci rodzicow mojej dziewczyny trzymam ja w niezagospodarowanym pomieszczeniu przy domku jednorodzinnym.
Pomysl trzymania Syreny pod blokiem byl glupim pomyslem bo dopiero teraz zauwalylem ze bez garazu by bylo kiepsko. Jakies naprawy, ktore napewno sie zdarza kiepso jest przeprowadzac pod chmurka. Dlatego zakrec sie gdzies (nawet na jakiejs pobliskiej wsi) moze ktos ma jakies niewykorzystane pomieszczenie i za grosze pozwoli Ci trzymac tam to cacko. Pozdrawiam
Pomysl trzymania Syreny pod blokiem byl glupim pomyslem bo dopiero teraz zauwalylem ze bez garazu by bylo kiepsko. Jakies naprawy, ktore napewno sie zdarza kiepso jest przeprowadzac pod chmurka. Dlatego zakrec sie gdzies (nawet na jakiejs pobliskiej wsi) moze ktos ma jakies niewykorzystane pomieszczenie i za grosze pozwoli Ci trzymac tam to cacko. Pozdrawiam
garaz
nie odkryje nic nowego i tez powiem że zawsze lepiej płacić pare złotych za parking niż potem pareset za naprawy. u mnie żadne starsze autko nie ma lekko. zawsze znajdą się jakieś przygłupy którym bedzie przeszkadzać. moja stoi na prywatnej posesji w garażu i jeszcze 2 rotweilery jej pilnują także ja mam lepiej jak z solid security najlepiej jakis garaż albo coś w tym stylu. czasem warto iść pare minut z buta i autko mieć schowane niż ciągle biegać do okna. pozdro