Jak się ściąga korbki i klamki????
- Kierowca105L
- Posty: 6
- Rejestracja: 2007-01-27, 19:57
- Lokalizacja: Kraków
Jak się ściąga korbki i klamki????
Cześć.Niedawno kupiłem Warszawke.Od zawsze była moim marzeniem i w końcu ją mam , dla mnie jest to całkiem nowe auto bo nigdy wcześniej nie miałem doczynienia z Warszawą.Obecnie jestem na etapie rozbierania jej
przed remontem i nie moge sobie poradzić ze ściągnięciem korbek otwierających szyby i wewnętrznych klamek, otwierających drzwi.Jak to się ściąga???Myślałem,że tak jak 125p albo w maluchu, ale nie widze tam żadnych sprężynek.POMOCY!!!!
przed remontem i nie moge sobie poradzić ze ściągnięciem korbek otwierających szyby i wewnętrznych klamek, otwierających drzwi.Jak to się ściąga???Myślałem,że tak jak 125p albo w maluchu, ale nie widze tam żadnych sprężynek.POMOCY!!!!
FSO 1500 '90
FSM Syrena 105L ' 82
FSO Warszawa 224 ' 69
FSM Syrena 105L ' 82
FSO Warszawa 224 ' 69
Musisz zsunąć z klamki czy korbki - w kierunku tapicerki tą plastikową podkładkę, i pod tym w klamkę/korbkę jest włożona taka zapadka którą należy wyjąć. Najlepiej ustawić klamkę/korbkę tak aby ta blaszka mogła sama wypaść i po zsunięciu tej plastikowej podkładki poszarpać klamką/korbką (tylko z czuciem żeby czegoś nie urwać).
--o00o----'(_)'----o00o--
Toż przecież napisałem to powyżej...Jacek B. pisze:Musisz zsunąć z klamki czy korbki - w kierunku tapicerki tą plastikową podkładkę, i pod tym w klamkę/korbkę jest włożona taka zapadka którą należy wyjąć. Najlepiej ustawić klamkę/korbkę tak aby ta blaszka mogła sama wypaść i po zsunięciu tej plastikowej podkładki poszarpać klamką/korbką (tylko z czuciem żeby czegoś nie urwać).
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Akurat nie będę sie mądrzyć---bo nie wiem , ale nie należy się sugerować tym, że "nie widać żadnej sprężynki jak tam sie zajrzy".
To może być coś w rodzaju dośc grubego nawet Segera o kształcie takiej liry.
Proszę zwrócic uwagę na rysunek u Glinki---jest specjalny przyrząd do wypychania tego ustrojstwa z obu końców naraz.
Ja sobie po prostu wypiłowałem rowek w ostrzu cienkiego srubokręta i tym wypycham jeden koniec "segera" potem przeciwny---i tak powoli wysuwamy tę "zawleczkę, pierścień, zapadkę, cholera wie co"".
To może być coś w rodzaju dośc grubego nawet Segera o kształcie takiej liry.
Proszę zwrócic uwagę na rysunek u Glinki---jest specjalny przyrząd do wypychania tego ustrojstwa z obu końców naraz.
Ja sobie po prostu wypiłowałem rowek w ostrzu cienkiego srubokręta i tym wypycham jeden koniec "segera" potem przeciwny---i tak powoli wysuwamy tę "zawleczkę, pierścień, zapadkę, cholera wie co"".
- Kierowca105L
- Posty: 6
- Rejestracja: 2007-01-27, 19:57
- Lokalizacja: Kraków
Ściągnięcie klamki/korbki typu warszawowskiego/Syrena 104 to nie lada wyczyn Są mocowane na takie kliny w kształcie malej litery n, które można spróbować wybić od spodu albo podważyć energicznie małym cienkim śrubokrętem od góry. W obu przypadkach musimy silnie docisnąć do blachy drzwi drugą ręką tapicerkę i ta metalową okrągłą podkładkę co jest pod korbka. Oczywiście nie musze chyba mówić, ze klin za pierwszym razem nie wyjdzie więc raczej bez skaleczeń i rzucania kur** na cale osiedle się nie obędzie Poza tym klin moze gwaltownie wyskoczyc i sie zgubic przy podwazaniu od gory W Dużych Fiatach/Malcach/Borkach/stopiątkach jest jeszcze gorzej bo korbka siedzi na jakiejś kijowej sprężynce...
----Zawsze powtarzałem, ze najlepsza jest prostota konstrukcji. Dajmy na to w takiej Skodzie 100 są bardzo trwale plastikowe korbki osadzone na bolce o przekroju kwadratowym [a nie na wielowypustach z drobnymi ząbkami] po prostu na metalowe szpilki przechodzące przez korbkę i trzpień. Ściąganie korbki to może nie bajka ale łatwo wybić takiego klina, a jak się zgubi to można zawsze takowego dorobić z kawałka gwoździa
Za to najbardziej chyba przyjazny kierowcy WARTBURG 353 [POWAGA ] ma korbki mocowane po prostu na śruby z łbem na śrubokręt plaski, zdjęcie korbki/tapicerki w tym samochodzie to po prostu przyjemność. Większość elementów w samochodzie powinna się dać zdemontować właśnie przy pomocy podstawowych narzędzi- srubokorenta płaskiego i krzyżakowego i kluczy na nakrętki sześciokątne. Te wszystkie klucze gwiazdkowe, imbusowe na sześciokąty itd. to tylko szczyt komplikacji technicznej
Pozdro
----Zawsze powtarzałem, ze najlepsza jest prostota konstrukcji. Dajmy na to w takiej Skodzie 100 są bardzo trwale plastikowe korbki osadzone na bolce o przekroju kwadratowym [a nie na wielowypustach z drobnymi ząbkami] po prostu na metalowe szpilki przechodzące przez korbkę i trzpień. Ściąganie korbki to może nie bajka ale łatwo wybić takiego klina, a jak się zgubi to można zawsze takowego dorobić z kawałka gwoździa
Za to najbardziej chyba przyjazny kierowcy WARTBURG 353 [POWAGA ] ma korbki mocowane po prostu na śruby z łbem na śrubokręt plaski, zdjęcie korbki/tapicerki w tym samochodzie to po prostu przyjemność. Większość elementów w samochodzie powinna się dać zdemontować właśnie przy pomocy podstawowych narzędzi- srubokorenta płaskiego i krzyżakowego i kluczy na nakrętki sześciokątne. Te wszystkie klucze gwiazdkowe, imbusowe na sześciokąty itd. to tylko szczyt komplikacji technicznej
Pozdro
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Te "zawleczki" służące do mocowania klamek w Warszawach też można zastąpić. Ja wykorzystałem przyciętą podkładkę z otworem 6mm, o ile dobrze pamiętam. Trzeba pociąć takową podkładkę na kawałki i już mamy kilka "zawleczek". Ewentualnie można po przymiarce poprawić pilnikiem...potem pozostaje tylko zamontować.