Camping N126 za syreną??

nieposegregowane, z dawnych lat, bez opcji zakładania nowych

Moderator: adameo2

Gość

Camping N126 za syreną??

Post autor: Gość »

Jak myślicie, opłaca się kupić taką mała przyczepke N126, aby ciągną ją za syreną ?? Czy da sobie rade ?? Czy przeguby i inne dadzą rade ??
:roll:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Cinek
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2290
Rejestracja: 2005-01-21, 22:35
Lokalizacja: z pomorza

Re: Camping N126 za syreną??

Post autor: Cinek »

Myślę, że da rady, ale niczego sobie uciąć nie dam.

Przydałby się odpowiedni stelaż do haka, by przymocować go w mocnych punktach - podłoga syreny jest bardzo miękka i sama w sobie do haka nie nadaje się.

Moja syrenka miała hak, stąd wiem że jego mocowanie wymaga małych kombinacji. Co do wytrzymałości tej konstrukcji nie mam pojęcia.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
inżynier

Post autor: inżynier »

A do czego i jak w syrenie przyczepia się hak?
Awatar użytkownika
Cinek
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2290
Rejestracja: 2005-01-21, 22:35
Lokalizacja: z pomorza

Post autor: Cinek »

Moja miała "gniazda" z blachy, po prostu dodano grubą blachę z jednej i drugiej strony oryginalnej blachy bagażnika, plus kilka innych miejsc - nie pamiętam, hak wykręciłem i na razie nie montuję z powrotem.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Post autor: KIEROWCA »

Witam!
Syrena raczej nie uciagnie ciezkiej przyczepy kempingowej :!: Co innego jakas mala jednoosiowka, ale po prostu problem lezy w tym, ze za slaby jest tyl nadwozia- bagaznik jakby zwisa za rama. Przy duzym obciazeniu moze dojsc do odksztalcen tylnej czesci nadwozia tak mi sie wydaje.

Pozdro 8)
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
taeda

Post autor: taeda »

Nie macie racji !!! Oj młodzież ,młodzież. :-)))
1-------Syrena ciągnie swobodnie przyczepę mieszkalną, nawet większą niż ta typu 126. Żadne odkształcenia nie zachodzą, choć przyznaję, że mocowanie haka jest słabe.
Daaaawno temu jeździły Syreny z tymi przyczepami MASOWO.
Trzeba takową dobrze wyważyć...i w drogę. Jak by co.....pokombinować z wyprzedzeniem zapłonu jeśli na 4-tym biegu zwalnia na prostej drodze.
To znaczy-----zapłon trochę opóźnić, oraz śrubę regulacji gaźnika ( tę od spodu) odkręcić na 2,5 obrotu a nawet troche więcej.
Dostaje więcej mocy i ciągnie !!!!! Nawet pod górę. Na czwórce !!!!
2------ Odrębną sprawą jest mocowanie innego haka. Robi się to wtedy, gdy chcemy holować bagażową przyczepę o udźwigu np 1 tony (nielegalne transporty w stanie wojennym--Boże gdzież te czasy, po nocy ,zimą, z tyłu kloce dębowe na przyczepie aż oś się rozkraczała).
Hak przytwierdza się do RAMY w 4 punktach, oraz do podłogi bagażnika na 2 śruby z uchem. Przechodzi on POD tylną osią...dlatego to ucho dla utrzymania go nisko pod osią.
Mam taki hak do dzisiaj......:-))))))) Ciągnałem nim traktor Ursus po śniegu aby odpalił !!!!! I odpalił !!!!!!!!! To był Ursus 4 garowy 4011.
Oj młodzi młodzi--co wy wiecie o Syrenie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
Lajer105l
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1683
Rejestracja: 2005-01-25, 21:01
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Post autor: Lajer105l »

Nooo.... moja też miała hak, jeździła z przyczepką (małą, jednoosiówką) i po 36 tyś kilometrów silnik nie miał kompresji :? (dlatego musiałem dać inny, nowy) i dlatego uważam że Syrena nie jest autem stworzonym do ciągnięcia przyczepki :? Nie wiem może poprzedni właścicel woził na niej jakieś niebotyczne ciężaru albo katował silnik ..... faktem jest że na tamtym silniku się nie dało jeździć ..... :(

Pozdro :!:
Szukam Syrenki na sprzedaż
Awatar użytkownika
papieju
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 652
Rejestracja: 2005-03-30, 08:41
Lokalizacja: Włoszczowa
Kontakt:

Post autor: papieju »

kompresja na pewno nie poszla od przyczepki, chyba ze dusiles na 4 biegu predkosc 50km/h, to ci zaden silnik nie wytrzyma
Awatar użytkownika
Lajer105l
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1683
Rejestracja: 2005-01-25, 21:01
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Post autor: Lajer105l »

Ja nie jeździłem tym autem z przyczepką tylko jej poprzedni właściciel i nie mam pojęcia jak jeździł :?

Pozdro :!:
Szukam Syrenki na sprzedaż
Awatar użytkownika
Cinek
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2290
Rejestracja: 2005-01-21, 22:35
Lokalizacja: z pomorza

Post autor: Cinek »

Lajer105l pisze:Ja nie jeździłem tym autem z przyczepką tylko jej poprzedni właściciel i nie mam pojęcia jak jeździł :?

Pozdro :!:

Nie strasz mnie, moja też byłą eksploatowana z przyczepką, znalazłem w niej jakieś podanie związane z budową byłego właściela, więc chyba robiła za roboczego wołka - to tłumaczy podwójne resory z tyłu. Aaa, i ma troche ponad 30.000 km.

Cóż - zobaczymy po remoncie (ile to jeszcze potrwa, łoooomatkoo....)
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Awatar użytkownika
Lajer105l
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1683
Rejestracja: 2005-01-25, 21:01
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Post autor: Lajer105l »

Ja nie chcę wcale nikogo straszyć :D Mówie tylk jak było u mnie, u Ciebie może być zupełnie inna historia :wink: :)
Ps. Pierwszą żeczą jaka zrobiłem po kupieniu Syrenki było właśnie zdjęcie haka :D

Pozdro :!:
Szukam Syrenki na sprzedaż
taeda

Post autor: taeda »

Mówimy tu o używaniu przyczepy od czasu do czasu (turystycznej).
Nic nie wiadomo o wpływie przyczepy na trwałość silnika, ale na pewno holowanie przyczepy powoduje szybsze zużycie skrzyni biegów (moim zdaniem głównie......tarczy sprzęgła, która się lekko przypala i potem ślizga).
A propos-----stara metoda na odświeżenie sprzęgła : Trysnąć z gaśnicy w sprzęgło !!!!!!
Ale ja tego nie robiłem, tak tylko piszą.....
Awatar użytkownika
papieju
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 652
Rejestracja: 2005-03-30, 08:41
Lokalizacja: Włoszczowa
Kontakt:

Post autor: papieju »

tia... a jak napisze ze trzeba wypic koktail z wlosem pasa to tez podziala na sprzeglo? z praktyki - na trasie jak sie slizga sprzeglo to mozna zalac coca-cola (ale org cola, niczym innym), pomaga na tyle, ze da sie dojechac do domu. mi pomoglo. ale trzeba sie liczyc z szybka wymiana, bo to sposob na krotka mete
Awatar użytkownika
arturo
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 291
Rejestracja: 2005-01-21, 08:37
Lokalizacja: Nekla
Kontakt:

przyczepka za syreną

Post autor: arturo »

Do tematu przyczepki za Syreną:
na podstawie doświadczeń brata Darka i jego Syrenki cabrio i przyczepki zrobione z dwóch tyłów syrenki, który pojechał teraz do Zwickau w takim zestawie.
Na pewno musisz się liczyć z większym zużyciem paliwa i to nawet o 5 litrów. U brata Syrenka normalnie zużywa 8 litrów na 100km a z przyczepką 12-13 litrów. Przy wiekszych temperaturach powietrza musisz uważać na temperaturę wody w chłodnicy - grozi przegrzaniem silnika. Przy wysokich temperaturach jakie były wczoraj, tj. 17 czerwca, na trasie do Zwickau brat musiał stawać kilka razy aby go nie przegrzać i to mimo zamontawanego dodatkowego wiatraka chłodzącego za chłodnicą.
Aha, przyczepka waży ponad pół tony
Obrazek
Co do sprawy montażu haka w Syrenie muszę sprawdzić przy swojej Syrenie. Jak kupiłem to już był. Podobno był zamontowany fabrycznie w co nie bardzo chce mi się wierzyć. Postaram się umieścić fotki jak wróci z Zwickau - niestety ja z pewnych przyczyn nie pojechałem :cry:
pap

hak

Post autor: pap »

lo matko, az o 5l?? straszne... kurde, nawet jak na dwutakta... kiedys swoim ciagnalem przyczepe o dlugosci razem z dyszlem jak moj warbi, wiozlem na niej kilka bloczkow betonowych na takie betonowe lawki spotykane czasami na osiedlach, na 4 sztuki, mysle ze calosc wazyla spokojnie 400kg. spalil wtedy 3l wiecej niz normalnie, oczywiscie przy spokojnej jezdzie. niestety, o gwaltownym hamowaniu nie myslalem, bo nie byloby takiej mozliwosci. natomiast nie bylo problemow z grzaniem silnika, mimo dosc wysokiej temperatury anirazu nie wskoczylo na czerwone pole - chlodnica jak w syrenie, za silnikiem. reasumujac - 5l to bardzo duzo, ale mysle ze na trasie spali mniej, bo jak sie juz rozbujasz do tych 70-80 to na 4 biegu powinno isc gladko...
ODPOWIEDZ