skrzynia biegów do warszawy

[makscom]

Nie wszyscy wiedzą ze skrzynie montowane w warszawach to nie do konca jeden model. Seryjnie były wypuszczane 2 modele skrzyni biegów modele B02 i model 20

Skrzynie te rożniły sie wałkiemnapedu szybkościomierza, chociazby.

Samochody z tylnym mostem o przełozeniu 5,125 są starszymi modelami, wszystkie typu pick up z silnikami dolnozaworowymi posiadały skrzynie model 20

pozostałe i pochodne z tylnym mostem o przełozeniu 4,555 i silnikiem gornozaworowym maja skrzynie B02.

taka ciekawostka bo nie wszyscy o tym wiedza.

wyczytałem ze starej literatury literatury

[arturromarr]

A wiesz coś o przełożeniach skrzyń i mostów i jak ewentualnie je rozróżnić.
Mam koła 15 w Wa-wie i chcę zmienić na 16 jak w starszych modelach i zastanawiam sie jak to wpłynie na jazdę.Podoba mi sie jak Wa-wa tak wysoko ma podłoge wygląda wtedy dumnie, górują nad innymi niziołkami.

[Lajkonik]

Moja Warszawa ma gałę w podłodze i 4 biegi. Przypuszczam, że to zupełnie inna skrzynia zmieniona przez poprzedniego właściciela. Od jakiego samochodu może być ?

[makscom]

Moja Warszawa ma gałę w podłodze i 4 biegi. Przypuszczam, że to zupełnie inna skrzynia zmieniona przez poprzedniego właściciela. Od jakiego samochodu może być ?

to posiadasz skrzynie od nysy lub zuka czterobiegowa. Lecz o tych numeracjach i oznaczeniach tych skrzyń biegów poczytam i dowiem sie!

wiesz coś o przełożeniach skrzyń i mostów i jak ewentualnie je rozróżnić.

Skrzynie odroznie ponieważ na obudowie ( w okolicy slimaka) jest napisane jaki to molek ( jest to tak zwany nr skrzyni) i zaczynajace sie numery oznaczają czy to jest 20 czy to jest B02


A dokładniej patrz na ścianke w miejscu gdzie wychodzi wał napedowy i tam dobrze poszukaj ibedziesz miał oznaczenia skrzyni na obudowie

[stawiar]

witam. aktualnie przerabiam temat w swojej wawie. z tego co sie orientuje to wszystkie skrzynie maja takie same przełożenia, różnicą jest ilość zębów na ślimaku prędkościomierza. było o tym na <fso. warszawa>

[sereniarz(atom1)]

Lajkonik, na wolominskim sie dowiedzialem ze byla ostatnia krotka seria warszaw wlasnie z biegami w podlodze i skrzynia czworka- byly to warszawskie taxy

[KIEROWCA]

U mnie na osiedlu jezdzila dluuuuuuugo wlasciwie odkad pamietam kremowa Warszawa z biegami w podlodze i dziura po biegach przy kierownicy. Byla normalnie eksploatowana na codzien, gosciu dojezdzal na budowe i na jakies lewizny kafelki ukladac itd. Jakos okolo 2001 odkupil ja inny wlasciciel przemalowal na granatowo, zrobil ciemne szyby i wpakowal silnik od Merca

[KAZIO_]

U mnie na osiedlu jezdzila dluuuuuuugo wlasciwie odkad pamietam kremowa Warszawa z biegami w podlodze i dziura po biegach przy kierownicy. Byla normalnie eksploatowana na codzien

A jakie miała oznaczenie skrzyni biegów ??

[KIEROWCA]

Nie wiem ale byla najprawdopodobniej od Zuka/Nysy

[KAZIO_]

Nie wiem ale byla najprawdopodobniej od Zuka/Nysy

Ale ,że tak się jeszcze spytam to była czwórka czy trójka?

[Paderewsku]

skrzynia biegów 4-ka jest skrzynią typowo żukowską, prędkość maksymalna w porównaniu ze skrzynią 3-ką nie ulegnie zmianie. obie skrzynki mają ostatni bieg o takim samym przełożeniu czyli bezpośredni- 1:1 . W 4-ce biegi są poprostu ciaśniej zestopniowane, co eliminuje przepaść w obrotach pomiędzy 2-ką i 3-ką w skrzyni 3-biegowej.
Dekiel boczny do sterowania przy kierownicy/ w podłodze jest w 3 biegowych zamienny, zastosowanie skrzyni 4-ki wymaga przesunięcia lewarka w podłogę, co moim skromnym zdaniem odbiera sporo uroku temu autu....

[makscom]

co moim skromnym zdaniem odbiera sporo uroku temu autu....

jestem tego samego zdania <brawo>

[KIEROWCA]

Skrzynia w tamtej Warszawie byla na bank czworka bo kiedys zagadnelem wlasciciela [gosciu prowadzi automyjnie i wulkanizacje] tylko, ze nie wiem z jakiego samochodu bo to zrobil jeszcze poprzedni- co ciekawe podobno nie z mysla "unowoczesnienia" samochodu. Po prostu na poczatku lat 90 Warszawa byla juz nie da sie ukryc samochodem starym, miala ponad 20 lat i skrzynia wymagala remontu lub wymiany to wpakowal od 4 biegowego Zuka. Wygladalo to dosyc chamsko bo przy kierownicy miala normalnie ta szara obudowe z wielka dziura po biegach a z podlogi wystawal taki dlugi pret. Jednym slowem byla to taka typowa Warszawa jakie spotykalo sie po parkingach w latach 90- nieco pordzewiala przy dole- brazowe zawiasy od drzwi, pourywane znaczki FSO i 203, jakies wgniecenie na tylnej klapie. Poza tym oprocz tej Warszawy stala na moim osiedlu doslownie kilka ulic dalej granatowa 203 takze jezdzona na codzien- nie ma juz po niej sladu od okolo 2001 roku

PS. To moze troche taki offtop ale pamietam cos okolo 99 roku jak zlikwidowali u nas taki jeden maly szrot to na strychu budynku zostalo mnostwo czesci od samochodow. Miedzy innymi klapa od Warszawy, komplet drzwi z szybami, kremowe drzwi od 104- klamke mam do dzis chyba ze dwie te trojkatne chromowane obudowy maski co ida pod znaczek w Warszawie, drzwi do Trabanta 600 z szybami, przednie kratki i ramki do Syrenek 104/105 i FUCK jaki ja wtedy bylem glupi mialem wtedy 13 lat to tylko tam sobie urzadzilismy klub z kolegami, wielkie strychowe okna pozaslanialismy maskami od samochodow i prawie nic sobie nie wzialem- tylka ta klamke od Syreny. Poza tym pamietam po szrocie zostala jeszcze na podworku czerwona calkowicie pusta buda od Malca z lat 70, ktora toczylismy po placu, szkielet Jelcza ogorka i czerwonego Fiata pick-upa To byl bardzo fajny szrot taki "starej daty". Na placyku moglo sie zmiescic gora 8-10 karoserii, gosciu samochody rozbieral w srodku w garazu, magazynek mial na strychu do ktorego dostep byl po drabinie od zewnatrz albo od srodka pomieszczenia- po drabince wchodzilo sie na budke w ktorej byl kibel a nad kiblem klapa w podlodze na strych. Obok znajdowal sie skup butelek. Ogrodzenia nie bylo wlasciwie wcale to jak konczyli prace na szrocie mozna zawsze bylo wpadac

[KAZIO_]

Skrzynia w tamtej Warszawie byla na bank czworka... .... tylko, ze nie wiem z jakiego samochodu... .... skrzynia wymagala remontu lub wymiany to wpakowal od 4 biegowego Zuka

To wiesz, czy nie wiesz z jakiego wozu była ta skrzynia ?

Na placyku moglo sie zmiescic gora 8-10 karoserii

Piszesz, że góra 8-10 karoserii, to jak upchnąłeś tam :

szkielet Jelcza ogorka i czerwonego Fiata pick-upa

[KIEROWCA]

Z tym, ze 10 to moze troche przesadzilem, ale sproboje to odtworzyc w mojej pamieci
Jak sie wchodzilo przez brame to ogorek stal pierwszy po lewej stronie, obok ogorka stal [chyba] bialy Moskwicz Aleko, przy Moskwiczu prawdopodobnie jeszcze Polonez i dopiero czerwony Duzy Fiat. Obok Fiata czerwony maluch i jeszcze jeden w pokrzywach z boku budynku bo pomiedzy ogrodzeniem a magazynem bylo okolo 2,5 metra. Szrot znajdowal sie jakby na szczycie gorki to przejezdzajac ulica kolo jeziorka ktore byla ponizej, moznabylo zobaczyc dach autobusu. Po prawej stronie placyku nie stal zaden samochod chociaz zmiescilby sie moze jeszcze z 1. Wszystkie pojazdy staly doszczetnie wypatroszone, nie bylo nawet drzwi, masek- same puste karoserie. Ogolnie bardzo klimatyczne miejsce. Z tego co pamietam to jak zlikwidowali ten szrot to jeden z maluchow lezal jeszcze z okolo roku, poza tym lezala rozplaskana na ziemii laminatowa nadstawka od DF-a, a miejsce po pocietym ogorku, [walaly sie jeszcze jego fragmenty w okolicy bo po prostu pocieli go panowie z palnikiem] odslonilo calkiem przyjemny kanal gdzie nawet jeden sasiad z mojego bloku przyjezdzal kremowym borkiem
To byly czasy

PS. Co do tamtej skrzyni to obecny wlasciciel powiedzial kiedys [moze 2002 rok] ze jest z czterobiegowego Zuka ale sam nie wie na 100% bo to nie on przerabial. Fakt, ze 4 biegi ma to mowi, ze z Zuka, za czym zreszta obstaje bo z tego co wiem w Nyskach jest taka dziwnie wygieta wajcha i chyba nieco inny system zmiany biegow. Ale na Nysach/Warszawach/Zukach sie nie znam to sie nie bede wypowiadal
Pozdro