skrzynia biegów do warszawy
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków
Maks - zluzuj trochę z tym wyśmiewaniem
Tak, jak pisze Kazio - zależy, czy formalnie pierwsze "Warszawy" - a fizycznie zmontowane w Polsce z dostarczonych z ZSRR podzespołów "Pobiedy" - uznamy za "Warszawy" Tabliczki znamionowe miały z FSO... Te pierwsze egzemplarze (trudno tylko ustalić, czy było to kilkadziesiąt, czy ponad sto) miały biegi w podłodze. Co prawda biegi w kierownicy opracowano dla Pobiedy w którymś momencie 1950 roku, ale w gospodarce planowej najpierw tzreba było wypełnić poprzedni plan produkcji. Poza tym prawdopodobnie produkowano dalej skrzynie z wajchą w podłodze jako części zamienne. To są przypuszczenia, ale to, z epierwsze zmontowane w Polsce jako "Warszawy" Pobiedy miały własnie takie skrzynie, to fakt. Właśnie zmianę sposobu sterowania biegami "Motor" opisał jako pierwszą innowację w "Warszawie". Prawda, ż eprzy cąłkowitej ilości wyprodukowanych samochodów to tyle, co nic, ale takowa "seria" była. Uprzedzając ewentualne uwagi, że w ksiązkach i instrukcjach pisano już o biegach w kierownicy - częsta praktyka było wtedy, że literatura była o krok do przodu niż taśma montażowa.
Tak się tylko zastanawiam, na co komu te deliberacje
Żeby "wyczerpać" temat - biegi w podłodze miała też wersja TAXI - która pozostała prototypem.
Seryjne "Warszawy" do końca produkcji miały dźwignię zmiany biegów przy kierownicy.
To, co makscom napisał o skrzynkach biegów się zgadza - i fajnie, ze napisałeś, bo takie info jest przydatne.
Tak samo, jak skrzynie biegów, oznaczane były mosty: B02 - "wolne" (5,125) do silnika M20 i WSZYSTKIE pick-upy, bez względu na silnik (oraz Nysy i Żuki benzynowe).
20 - "szybkie" (4,555) - "Warszawy" z silnikiem S21.
@arturomarr - po założeniu 16' możesz mieć trochę zaniżone wskazanie prędkościomierza - i tyle
Aha - wszystkie zmiany w "Warszawie" do wprowadzenia modelu 57 są "kalkami" zmian wprowadzanych w "Pobiedzie", ponadto kierownica z ringiem w m57 to też część "Pobiedowska" (nawet sprowadzana z ZSRR, do czasu aż udało się opanować naszym zakładom produkcję dwuramiennej kierownicy, nota bene opracowanej w Polsce już w 1955 roku).
A jak ktoś lubi sam "pokopać" po materiałach, to polecam:
http://www.gaz20.ru/content/view/14/31/
http://gaz20.spb.ru/tech_evolution.htm
Pozdrawiam!
Tak, jak pisze Kazio - zależy, czy formalnie pierwsze "Warszawy" - a fizycznie zmontowane w Polsce z dostarczonych z ZSRR podzespołów "Pobiedy" - uznamy za "Warszawy" Tabliczki znamionowe miały z FSO... Te pierwsze egzemplarze (trudno tylko ustalić, czy było to kilkadziesiąt, czy ponad sto) miały biegi w podłodze. Co prawda biegi w kierownicy opracowano dla Pobiedy w którymś momencie 1950 roku, ale w gospodarce planowej najpierw tzreba było wypełnić poprzedni plan produkcji. Poza tym prawdopodobnie produkowano dalej skrzynie z wajchą w podłodze jako części zamienne. To są przypuszczenia, ale to, z epierwsze zmontowane w Polsce jako "Warszawy" Pobiedy miały własnie takie skrzynie, to fakt. Właśnie zmianę sposobu sterowania biegami "Motor" opisał jako pierwszą innowację w "Warszawie". Prawda, ż eprzy cąłkowitej ilości wyprodukowanych samochodów to tyle, co nic, ale takowa "seria" była. Uprzedzając ewentualne uwagi, że w ksiązkach i instrukcjach pisano już o biegach w kierownicy - częsta praktyka było wtedy, że literatura była o krok do przodu niż taśma montażowa.
Tak się tylko zastanawiam, na co komu te deliberacje
Żeby "wyczerpać" temat - biegi w podłodze miała też wersja TAXI - która pozostała prototypem.
Seryjne "Warszawy" do końca produkcji miały dźwignię zmiany biegów przy kierownicy.
To, co makscom napisał o skrzynkach biegów się zgadza - i fajnie, ze napisałeś, bo takie info jest przydatne.
Tak samo, jak skrzynie biegów, oznaczane były mosty: B02 - "wolne" (5,125) do silnika M20 i WSZYSTKIE pick-upy, bez względu na silnik (oraz Nysy i Żuki benzynowe).
20 - "szybkie" (4,555) - "Warszawy" z silnikiem S21.
@arturomarr - po założeniu 16' możesz mieć trochę zaniżone wskazanie prędkościomierza - i tyle
Aha - wszystkie zmiany w "Warszawie" do wprowadzenia modelu 57 są "kalkami" zmian wprowadzanych w "Pobiedzie", ponadto kierownica z ringiem w m57 to też część "Pobiedowska" (nawet sprowadzana z ZSRR, do czasu aż udało się opanować naszym zakładom produkcję dwuramiennej kierownicy, nota bene opracowanej w Polsce już w 1955 roku).
A jak ktoś lubi sam "pokopać" po materiałach, to polecam:
http://www.gaz20.ru/content/view/14/31/
http://gaz20.spb.ru/tech_evolution.htm
Pozdrawiam!
"Nie skarż się na nic, czemu nie musisz się poddawać"
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
- Paderewsku
- młody syreniarz
- Posty: 221
- Rejestracja: 2007-03-04, 21:08
- Lokalizacja: Łosice/Głowno
jeśli chodzi o nazewnictwo co Warszawą jest , a co nie jest, a datę wiążącą należy uznać datę zjechania pierwszego egzemplarza z taśmy. Zgadzam się z tym iż były to zmontowane Pobiedy, jednak dywagownie i rozprawki który moment przeważył iż jest to już Warszawa nie mają sensu. Auto które jako pierwsze opuściło bramy żerania było to M-20 Warszawa. a puki co korzystając z ostatnich promieni słońca pomknę swoją Fso Warszawa 223 które jest Warszawą 223 w stronę stadniny koni w Walewicach
Zielinski w swojej ksiazce pisal, ze WARSZAWA M20 miala biegi w podlodze. I nie bylo mowy, czy byla to Warszawa na czesciach ruskich czy nie...
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
- arturromarr
- -#Weteran
- Posty: 1633
- Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
- Lokalizacja: Łódź
Panowie skrzynie żuk nysa warszawa to zawsze to samo.Jedyna różnica to boczny dekiel biegów.na drążek do góry lub z dwoma cięgłami do biegów pod kierownicą.wszystkie koła i przesówki identyczne.jedyna różnica to napęd prędkości
ponieważ wawa miała tylny most z atakiem 9 zębów.
Jak założysz koła 16 do wawy na liczniku zbraknie ci 10 km na 100 przejechanyh.
bodek
[ Dodano: 2007-10-30, 19:48 ]
to co pisałem dotyczyło skrzyni trójki
ponieważ wawa miała tylny most z atakiem 9 zębów.
Jak założysz koła 16 do wawy na liczniku zbraknie ci 10 km na 100 przejechanyh.
bodek
[ Dodano: 2007-10-30, 19:48 ]
to co pisałem dotyczyło skrzyni trójki
Prawie
Pokkrywa boczna skrzyni biegów do Wawki, a ta sama pokrywa do Żuka, z biegami w podłodze ale sterowniem na wodizki (nie bezpośrednio) ma inne końcówki na które przychodza wodziki.
Pokkrywa boczna skrzyni biegów do Wawki, a ta sama pokrywa do Żuka, z biegami w podłodze ale sterowniem na wodizki (nie bezpośrednio) ma inne końcówki na które przychodza wodziki.
"Nie skarż się na nic, czemu nie musisz się poddawać"
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
- Paderewsku
- młody syreniarz
- Posty: 221
- Rejestracja: 2007-03-04, 21:08
- Lokalizacja: Łosice/Głowno
tak jest, a po czym poznać? a po tym że od żuka wodziki stoją do góry, a w warszawie wodziki stoją na dół ....a co do rozpoznania czy tam jest trójka czy czwórka...to brak mi słów....acha Warszawa 224 nigdy fabrycznie nie miała biegów w podłodze! powszechny zabieg udoskanalający, a swoją drogą przejść z biegów w kierownicy do podłogi, to jest godzina roboty dla nie wprawionego, ale odwrotnie szczególnie jak się pogubiło trochę pociągadełek to dłużej