Tylne lampy LED do Syreny

Awatar użytkownika
Franki
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 798
Rejestracja: 2005-01-21, 22:08
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Franki »

Tutaj bym wprowadził poprawkę, chyba chodziło o 4 diody, bo 4x3 = 12 czyli teoretyczne napięcie w instalacji. Ale co miałem mówić... mianowicie, zdecydowałem się na zastosowanie zasilania stabilizatorem właśnie ze względu na zmiany napięć w instalacji, no w końcu jak to będzie wyglądało jak te lampy będą świeciły z różną jasnością w zależności od tego czy silnik na wolnych obrotach czy się doda gazu. Muszę zmierzyć jeszcze raz pobór prądu przez jedną matrycę, ale był naprawdę znikomy, poza tym zasilanie par diod napięciem 6V ma takową zaletę, że światła na nich będą nadal świeciły jakby nigdy nic przy cholernie rozładowanym akumulatorze, jest to założony przypadek najbardziej drastyczny, ale możliwy. Pamiętam że duży prąd zassały przy podłączeniu sygnału stopu, no ale w końcu nie jeździ się z załączonym stopem cały czas, więc tam może sobie pójść trochę więcej. Jeszcze jedna kwestia, że diody które mam obecnie nie pracują w ogóle poniżej napięcia 3V. Tzn. dokładniej tak jest, że potrzebują 3V żeby zastartować, potem można nieco obniżyć napięcie i będą się trochę jarzyły.
Podsumowując punkty na których się opierałem przy dobieraniu konstrukcji:
- odporność na zmiany napięcia w instalacji
- odporność na ekstremalne wyładowanie akumulatora, co oczywiście wpływa na bezpieczeństwo
- prosta konstrukcja, jak najmniej zabawy
- optymalizacja kosztów i efektu

Mógłbym nawet powiedzieć, że mniej więcej tak jak kolejno wymieniłem te punkty to od góry był najwyższy priorytet, oczywiście od pomysłu do wykonania trochę minęło, więc zdążyłem to wielokrotnie przemyśleć, uzupełnić wymagania układu żeby przystąpić spokojnie do realizacji.
Natomiast co do przeróbek samych lamp, to niestety nie da się tego zupełnie ominąć, uchwyty żarówek zbyt przeszkadzają, trzeba by było inaczej wykonywać matryce, najprawdopodobniej płytki pod nie, ale zawsze można konstrukcję tak zrealizować ażeby w razie czego była możliwość szybkiej podmiany na normalną żarówkę, to jest do zrobienia. Jak przyjdzie mi do głowy rozwiązanie które można by spokojnie zastosować to oczywiście napiszę. Tutaj warto pamiętać, że uchwyt żarówki musi być w miarę solidny aby wytrzymywał wstrząsy.

[ Dodano: 2007-12-17, 17:06 ]
P.S. Jutro zaopatrzę się w programik do robienia schematów i płytek, także nie będę się teraz męczył z ręcznym modzeniem tego schematu, bo w tym programiku to będzie kilka kliknięć...
bende-niebende-bende-bende-niebende-bende
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Awatar użytkownika
retrocar
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 233
Rejestracja: 2007-02-10, 11:24
Lokalizacja: Sierpc

Post autor: retrocar »

Pamiętajcie szanowni Syreniarze, że Syrena ma plus na masę. Wkręcenie tych żarówek z allegro może być kłopotliwe, gdyż są to diody i świecą tylko w jedna stronę.
retrocar -S-Y-R-E-N-A- 105L

Sesja zdjęciowa mojej Syrenki
http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=7160
Awatar użytkownika
Franki
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 798
Rejestracja: 2005-01-21, 22:08
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Franki »

W przypadku robienia własnych matryc to nie ma znaczenia bo i tak całość należy zrobić na swoje potrzeby.
Udało mi się wczoraj zrobić pomiary poboru prądu przez jedną matrycę i muszę przyznać, że nieco dziwne te diody co mam. Pobory prądu to:
pozycyjne: 20-25 mA (3V na diodę)
stop: 0,54 A (4V na diodę)
a więc tutaj potwierdza się że nieznaczna zmiana napięcia na diodzie powoduje drastyczną zmianę płynącego przez nią prądu. Aha jeszcze w pierwszym przypadku to prąd zleży od chłodzenia zapewnionego stabilizatorowi, choć ten 6V prawie się nie grzeje i pracując kilkadziesiąt minut bez radiatora prąd utrzymuje się mniej więcej w połowie tego przedziału. Dla porównania jedna żarówka pozycyjna - 5W pobiera około 416 mA a więc tutaj blisko 20 krotnie mniej jak dla matrycy.
bende-niebende-bende-bende-niebende-bende
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Awatar użytkownika
sir
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 837
Rejestracja: 2007-08-16, 19:19
Lokalizacja: Dębica

Post autor: sir »

Franki pisze:pozycyjne: 20-25 mA (3V na diodę)
stop: 0,54 A (4V na diodę)
Coś dziwne te liczby :) 20mA to powinna jedna dioda pobierać i to maks, bo inaczej skróci się drastycznie jej żywot. I jeszcze te 4V na diodę... W jaki sposób były robione te pomiary ? Zmierz jeszcze pobór przed stabilizatorami. Na nich są niestety duże straty i dlatego się tak grzeją, ich zastosowanie mija się raczej z celem. Lepszym i tańszym rozwiązaniem będzie zastosowanie źródła prądowego (tranzystor, 3 rezystory) które wyjdzie całe 50groszy :) i zapewni jednakową jasność niezależnie od napięcia w instalacji. Jak będę miał chwilę czasu to nakreślę schemacik matryc, które zamierzam niedługo wykonać :)
Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arturromarr »

Z tych pomiarów sami widzicie jakie korzyści dają diody w układzie ze stabilizacją.
Nie wiem jakie macie diody bo nie raz podłączałem diody w szeregu i nie było praktycznie widać różnicy pomiędzy pracującym silnikiem a zgaszonym. Wszystko polega na odpowiednim dobraniu punktu pracy diody (napięcia na niej). One muszą brać mało prądu 20-30, nie znam tych konkretnych diód ale podejrzewam, że 4V to już parametry krytyczne.
Korzystniej dać więcej diód a zasilić je standardowym napięciem wtedy mają największą sprawność i nie przepalą się szybko. Widziałem na fabrycznych autach że około 25 dają.
Jeśli ktoś już musi mieć stabilizator to ewentualnie taki na np. 9V i żeby zasilał sekcje po trzy diody szeregowo. Wtedy nie wydzieli się na nim aż tyle mocy a diody będą miały stabilne napięcie w dużym zakresie napięcia zasilania. Jest to itak przegięcie i zaprzeczenie idei diód.
Lepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie stabilizatorka impulsowego na 9V bo one mają małe straty ale są bardziej skomplikowane coś za coś.
Ja mam dodatkowe światło stop w zwykłym aucie, świeci jaśniej od normalnych, bierze tyle co pozycja 5W i ie ma w środku niczego poza diodami więc nie wywarzajcie otwartych dzwi.
Awatar użytkownika
Franki
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 798
Rejestracja: 2005-01-21, 22:08
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Franki »

Pomiary prądu były właśnie przed stabilizatorami, też mnie zdziwił ten prąd, bo właśnie jedna dioda powinna brać te 20 mA. Zrobiłem dodatkowe pomiary z diodami zasilanymi z zasilacza i tak:
3 diody w szeregu na 9 V wykazały pobór rzędu 4,8 mA
2 diody w szeregu na 6 V wykazały pobór rzędu 10 mA
dodatkowo jeszcze dziwniejszą rzeczą jest, że po chwilowym podłączeniu 2 diod z tych 3 pod 9 V i ponownym pomiarze prądu na 6 V wykazały już tylko 6mA a jasność świecenia nie uległa zmianie
bende-niebende-bende-bende-niebende-bende
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Awatar użytkownika
emski
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 420
Rejestracja: 2007-01-04, 00:03
Lokalizacja: Budzów/Wrocław

Post autor: emski »

Witam.

Jak najbardziej zgadzam sie z Kolegą Arturromar :ok2 Oczywiście, że nie potrzeba tam żednego opornika jeśli uda się tak dobrać diody, żeby suma spadków napięć na nich była równa 12 V, a dla alternatora 14,4.
Opornik służy tylko i wyłącznie do ograniczenia napięcia na diodzie. A prąd jaki popłynie przez układ związany jest z poborem prądu przez diodę LED.
Sir wiadomo, że w instalacji samochodowej występuje wahanie napięcia. Ale opornik nic na to nie pomoże. Na takie coś to jedynie stabilizator.
Tak wiec podsumowując sposób łączenia diód bez opornika jest jak najbardziej poprawny i często wykorzystywany.
Co prawda światła led w Syrenie to troszkę przerost formy nad treścią :P , ale ja też miewam różne zwariowane pomysły. Ważne żeby się coś działo i się nie nudzić. Tak wiec dla Frankiego :piwo:
Kwestie zgodności takich rozwiązań z prawem pomijamy. Bo tak naprawdę auto z takim chałupniczym nieco rozwiązaniem nie ma prawa przejść przeglądu. Było to wiele razy poruszane na różnych forach motoryzacyjnych.
No chyba, że Pan Diagnosta zafascynowany urokiem naszych Syrenek nie będzie zwracał uwagi na takie drobiazgi jak światła ;)

Pozdrawiam i owocnych prac badawczo - rozwojowych :ok3 :) Wiosna już blisko ...
Awatar użytkownika
Franki
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 798
Rejestracja: 2005-01-21, 22:08
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Franki »

heh, właśnie na to czekałem, nikt wcześniej nie poruszył kwestii homologacji a raczej jej braku na takie rowiązania... musze się przyznać, że od dłuższego czasu mam w przednich pozycyjnych po białej diodzie i raz już z tym byłem na przeglądzie i gościu nic nie mówił, jeszcze do tego nawet wyszło że akurat n przeglądzie nie świeciła jedna, bo to były jakieś naprawdę dzikie diody, prawa świeciła tylko jak jej się spodobało :P
Z drugiej zaś strony jeśli to będzie zrobione w miarę nieźle, to nawet się nikt nie skapnie że to nie są żarówki, bo kto będzie klosze odkręcał żeby sprawdzić :P Myślę że podobnie można by się ratować przy kontroli drogowej gdzie by np. wyszło że jeden reflektor nie świeci, to raz że można zawsze powiedzieć że jeszcze wczoraj świeciło :P a poza tym jak by zażądał żeby wymienić, to przecież "panie, tutaj się wyciąga cały reflektor i po wymianie trzeba światła ustawiać, to tak nie można na szybko sobie..." itd. to w przypadku braku zapasowych żarówek powiedzmy...
bende-niebende-bende-bende-niebende-bende
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arturromarr »

Dokładnie tak. Lampy na diodach powinny być takie by świecić tak jak żarówkowe (poza szybkością działąnia) wtedy diagnosta czy policeman nie powinien się czepiać.
Tematu przepalenia nie powinno być bo właśnie tak trzeba dobrać prądy w diodach, żeby były wieczne wtedy mamy zaletę takiego rozwiązania.
Ja chcę póki co zrobić matrycę do wawy tam są chyba żarówki prostopadle do klosza i można by ją zrobić z oprawką i wkręcać jak żarówkę. Na tej samej płytce od spodu mysiały by być przerywacz w kierunkach i ogranicznik w pozycjach. Wtedy wkładamy matryce zamiast żarówek i kostkę ze zworkami zamiast przerywacza.
Awatar użytkownika
sir
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 837
Rejestracja: 2007-08-16, 19:19
Lokalizacja: Dębica

Post autor: sir »

Franki pisze:dodatkowo jeszcze dziwniejszą rzeczą jest, że po chwilowym podłączeniu 2 diod z tych 3 pod 9 V i ponownym pomiarze prądu na 6 V wykazały już tylko 6mA a jasność świecenia nie uległa zmianie
To już po diodach :P Nie eksperymentuj w ten sposób :)
siesicki pisze:Sir wiadomo, że w instalacji samochodowej występuje wahanie napięcia. Ale opornik nic na to nie pomoże. (...) Na takie coś to jedynie stabilizator.
Na stabilizatorze wydzieli się (w przypadku Frankiego zastosowany 6V stabilizator) ponad połowa mocy w formie ciepła. Nie jest to za dobre rozwiązanie :/

Jak już wcześniej pisałem, proponuje zastosowanie źródeł prądowych. Załączam niżej schemat. Więcej 3-LEDowych modułów można połączyć analogicznie jak na schemacie. Jak to działa? Odsyłam do literatury :piwo:

Jakie są zalety tego rozwiązania ? Minimalizujemy straty, zapewniamy stały prąd ok. 20mA dla diod, czyli najbardziej dla nich optymalny oraz jednocześnie stałe napięcie na nich - niezależnie od napięcia w instalacji samochodu (powinno poprawnie działać w zakresie 9-15V). Diody mogą czuć się bezpiecznie i dawać z siebie wszystko, a my mamy pewność, że bardzo długo nam posłużą :ok3

Koszt elementów (poza samymi LEDami) to groszowe sprawy. Na start ok. 15 gr. za opornik 1 kOhm i 2 diody 1N4148 + ok. 25 gr. za tranzystorek BC547 i rezystor 30 Ohm na każdą trójkę diod. Na ceny trzeba jednak uważać, dla przykładu za BC547 u mnie w Dębicy życzą sobie 1zł, podczas gdy w Krakowie płace 22 grosze.

Jak znajdę trochę czasu to wykonam moduł na jeden klosz i się pochwalę. Niestety, podejrzewam, że dopiero w 2008 roku :/
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
master
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1040
Rejestracja: 2006-11-15, 18:57
Lokalizacja: a z Pruszkowa

Post autor: master »

o i to są konkrety
ZOMO71
Posty: 6
Rejestracja: 2007-12-29, 15:36
Lokalizacja: grójec\k wawy

Post autor: ZOMO71 »

Tocz pisze:a co powiecie na to? ciekawe jak to świeci, i jak ze zużyciem prądu. :http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=278933909

[ Dodano: 2007-12-17, 01:07 ]
http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=282781766

[ Dodano: 2007-12-17, 01:08 ]
http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=282787552

[ Dodano: 2007-12-17, 01:08 ]
http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=282788840

[ Dodano: 2007-12-17, 01:09 ]
znalazłem to już dawno na alegro ale jakos nie myślałem akurat o zastosowaniu w syrenie. pozdrawiam :piwo:
ja mam diody w syrence troche zachodu bo może sie niezmieścić w kloszu ale efekt :>
SZANUJ SYRENE
Awatar użytkownika
enigmatus
-#Junior
-#Junior
Posty: 149
Rejestracja: 2005-08-05, 12:30
Lokalizacja: Łomża
Kontakt:

Post autor: enigmatus »

Ciekawa modyfikacja. Ja mimo wszystko zastosowałbym stabilizator na 12V i rezystor ograniczający prąd. Przy takich kierunkowskazach myślę, że powinno się zastąpić oryginalny przerywacz na elektroniczny. Zastanawiam się czy diody lutujecie w obwód drukowany czy montujecie je przez podstawki aby łatwo było wymienić ?
Jakich programów używacie do projektowania płytek ? Ja osobiście używam darmowego programu KiCAD.
"Zanim zacznę źle mówić o "Syrenie" i jej twórcach - sprawdzę dlaczego nie mogę jechać" :)
Awatar użytkownika
sir
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 837
Rejestracja: 2007-08-16, 19:19
Lokalizacja: Dębica

Post autor: sir »

enigmatus pisze:Zastanawiam się czy diody lutujecie w obwód drukowany czy montujecie je przez podstawki aby łatwo było wymienić ?
Jakich programów używacie do projektowania płytek ? Ja osobiście używam darmowego programu KiCAD.
Ja przylutuję na stałe do płytki, raczej dłuuuuuugo nie będzie potrzeby wymiany pojedynczych LEDow. Płytkę mam już gotową, zamieszczę wszystko razem z fotkami gotowego modułu - na razie czasu brakuje. Płytka zrobiona w programie Eagle :>
km nawinięte na licznik | 2023: 22km (stan na 09.04.2023) | 2022: 7806km | 2021: 8580km | 2020: 4797km | 2019: 9730km | 2018: 10870km | 2017: 10505km | 2016: 14286km | 2015: 14793km | 2014: 13531km | 2013: 14200km | 2012: 7500km | 2007-2011: 13910km
Syrena 105L 82' 'niebieska'
Syrena 105L 76' 'jasiowa'
Syrena 105B 82' 'sztycowa'
½ Niewiadów n126e 84' -- poszła do Wołomina ;)
Niewiadów n250c 80'
½ Niewiadów n126 73'
Awatar użytkownika
Franki
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 798
Rejestracja: 2005-01-21, 22:08
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Franki »

Jak tylko znajdę moment to zapodam foty moim pozycyjnych przednich, tylko 2 diody na reflektor, ale nocą wymiatają... muszę tylko przeskalować i wrzucić gdzieś foty... tylnych niestety nie mam zdjęć, ale to się nadrobi...
bende-niebende-bende-bende-niebende-bende
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
ODPOWIEDZ