Kupiłem Syrenkę ... i mam problem

[taeda]

I jeszcze jadno !!
PALIWO.
Ma być 98 oktanów (tej tak nie oszukują jak 95) i żadnego wynalazku z buteleczki dolanego dla silników "ołowiowych".
Tylko dodajesz olej do paliwa w ilości ::::::::
"trochę mniej niż 0,20 litra oleju Mixol na 5 litrów benzyny """"""
Poniał ?????? Nu wot ...... !
I tę mieszankę do butelki i robić dalsze doswiadczenia na innych swiecach i bez filtra powietrza.
PS. A może w tłumiku jest szmata wsadzona dla kawału ?

[Lajkonik]

Jeżeli chodzi o ilosc paliwa w komorze to po nacisnięciu pływaka nic się nie zmienia. Poprostu jest troszkę paliwa na dnie. Gaźnik nie był podmieniany, jedynie dekielek z igliczką. Na świece czekam, mają mi przyjśc pocztą - co prawda już długo czekam ale może się doczekam - taki jeden Syreniarz z Łodzi mi wysyła i wysłac nie może ( a ja mu wcześniej sprzedałem 42 sztuki nowych M60 .... ehhh ). No niestety paliwko jest 95 ale z mixolkiem w dobrych proporcjach. Dzwine jest to, że wczoraj po odpaleniu kiedy była jeszcze zimna - jechała. Już byłem szczęśliwy kiedy zdechła. Może rozgrzanie coś jej robi. Niech mi ktoś jeszcze powie że to prosta konstrukcja !

[Franki]

Nic się kolego nie martw. Ja ostatnio dwa dni się z moją męczyłem pomocą okazało się płukanie baku, jakie to ciekawe rzeczy można znaleźć w baku samochodu, poza rdzawym pyłem ze ścianek baku i związaną przez denat z zimy rdzę, np. mały listek Ale bak i tak wypadałoby wymienić, bo jest cały w środku pordzewiały i nie ma wała żeby waha nie spłukiwała tego szlamu jak zatankuję więcej hmm a wiesz co... może niezbyt olśniewająca rada, ale może poszukaj w ksiązce glinki odpowiednika objawów Twojej Syry, w tych tabelach i podpowiedzi na nie, zorientuj się co już sprawdziłeś a czego jeszcze nie...

[Jack]

po co uypowac oryginalne swiece skoro mozna kupic M 18 o forda sierry 1 po cenie 6 zl i syrena znacznie lepiej pali idz do slkepu i kup po co czekac

[taeda]

Nie....no ...ja zaraz dostanę zawału~!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.
1--wstajesz rano
2--robisz siku
3- idziesz do Syreny i otwierasz maskę
4--odkręcasz dekielek gaźnika w którym jest iglica (2 śruby).
5--naciskasz palcem na pływak aż się oprze o dno
6--patrzysz czy po takim zatopieniu pływaka jest on pokryty paliwem na 2 milimetry conajmniej.
7--jeśli nie jest:::: wyjmujesz języczek wraz z jego ośką (uwaga, ośka natychmiast wylatuje na ziemię) i ten języczek wyprostowujesz w palcach trochę.
8--montujesz z powrotem i zamykasz gaźnik.
9- odpalasz i niech pochodzi z minutkę.
10--gasisz, czekasz chwilę, odkręcasz znowu pokrywę, zatapiasz pływak.
Jeśli nadal paliwo go nie pokrywa--powtarzasz czynnści.
UWAGA::::::: Poprzedni własciciel mógł bardzo wygiąć ten języczek bo mu gaźnik kapał. Optycznie==fabrycznie języczek ma być prosty a nie zgięty wypukło. Zginanie (przyginanie) języczka o np. 3 mm w dół powoduje zupełne "wyschnięcie" komory pływakowej.
Poziom paliwa w komorze jest bardzo wrażliwy na to przyginanie --odginanie, i dlatego powtarzamy to wiele razy aż utrafimy w poziom paliwa jak należy.
Skoro była wymieniana pokrywa z zaworkiem iglicowym i nic to nie dało, to nie ma co dyskutować o samym zaworku (czasem ludzie tu dają pod niego dodatkowe podkładki-to błąd i powoduje takie objawy bo on się robi wyższy przez to. Ale skoro na innej pokrywie było to samo--to olewamy ten temat.)))))
PS. Zaworki te za naprawialne ,,,,wybija się iglicę na gorąco, szlifuje, pogłębia sie otworek wiertłem i montuje ponownie. Czasem jest lepiej a czasem nie.......)))
PS2--panowie inni dyskutanci---przecież człowiek pisał ,że z butelki też jest źle, a wiec temat brudnego zbiornika odpada.

[Gość]

No i śmiga ja rakieta

Wyregulowane hamulce, sprzęgło, wymieniony pękniety resor, wyczyszczony układ paliwowy.

.... a wiecie co to było, że Syrenka mówiła "nie" ? - paliwo i mixol sprzed 30 lat (międzyinnymi) i ogólnie pozatykany cały układ.

[Lajkonik]

To wyżej pisałem ja

W piątek o 20 w Krakowie pod kinem Kijów będzie stała moja gołąbeczka, a to wszystko z okazji premiery Kronik PRL'u ...