witam i pytam
co myślicie o stworzeniu miejsca, gdzie zaprezentowane byłyby wszystkie modele syreny, oraz historia, technika, itp. słowem co myślicie o stworzeniu muzeum syrenki? dzierżawię działkę w poznaniu 1000m2, kupiłem pawilon kontenerowy 300m2, i jak zdobędę pozwolenie to go na tej działce postawię. Do końca 2008 roku przy sprzyjających wiatrach chciałbym zebrać wszystkie swoje syrenki i części do nich tam sprowadzić i stworzyć dostępne dla wszystkich niepowtarzalne miejsce. liczę na wasze pomysły, sugestie, i krytykę na każdym etapie, gdyż ma to być naszą wizytówką, z którą każdy syreniarz będzie się utożsamiał, i będzie mam nadzieję z niej dumny.
muzeum syrenki...
Moderator: vikadan
...jestem za! Tylko czy dasz rade ...sam chcesz sie do tego brac! Jak rozwiązac to pod wzglwedem formalnym?...myslałes nad tym? Gdzie te metry z działką są? ..bo jak daleko od Poznania to kto dotrze?...itd.: duzo pytan, spraw problemów!
...będę w marcu w poznaniu...jesli moge w czymś pomóc...pomogę!
pzdr.
...będę w marcu w poznaniu...jesli moge w czymś pomóc...pomogę!
pzdr.
działka jest przy centrum handlowym - samoreklamujące się miejsce /naprawdę doooobre/, forma prawna - fundacja której celem statutowym będzie renowacja zabytkowych aut - syrenek /przekażę jej parę syrenek/ obecnie jestem w posiadaniu syren:100,101,102,103,104,105,105l,r20,laminat. oraz dwóch naczep części, brakuje mi 102s,103s,110, i... sport;-)
w tej chwili zablokować projekt mogą urzędnicy, lub niewypłacalność mojej firmy-głównego sponsora, na co się nie zanosi.
więc ruszajcie szare komóry, to nic nie kosztuje a pomarzyć fajna rzecz, mamy rok na dopracowanie a później realizacja.
w tej chwili zablokować projekt mogą urzędnicy, lub niewypłacalność mojej firmy-głównego sponsora, na co się nie zanosi.
więc ruszajcie szare komóry, to nic nie kosztuje a pomarzyć fajna rzecz, mamy rok na dopracowanie a później realizacja.
Ten pomysł jest tworzony już od kilku lat. Wsyzstkie modele syrenek posiada Pan Grzegorz Nowak z Nekli i tym samym już tworzy muzeum SYRENEK.. (nie posiada syreny SPORT)
Pomysł bardzo dobry. Zobaczymy jak mu to wyjdzie.
p.s.
nie jestes jedynym ktory ten pomysł miał i ma nadal.
pozdrawiam
Pomysł bardzo dobry. Zobaczymy jak mu to wyjdzie.
p.s.
nie jestes jedynym ktory ten pomysł miał i ma nadal.
pozdrawiam
Bo z syrenkami nigdy nie wie oj nie wie sie......
-
kochajmysyrenki
- -#Youngtimer
- Posty: 397
- Rejestracja: 2007-03-13, 21:02
- Lokalizacja: Warszawa
No w końcu znalazł się ktoś, kto działa, a nie tylko mówi, że będzie działał:)
ja też kibicuję i chętnie pomogę, pytanie tylko jak;/
Co do pomysłów, może trochę za wcześnie, ale:
wystawienie tych wszystkich egzemplarzy na stałą ekspozycję, wraz z opisem. Jakaś scenka rodzajowa, typu warsztat prl, na ścianach zdjęcia, prospekty związane z syrenami. Ogólnie, ekspozycja syren i gadżetów z nimi związanych.
ja też kibicuję i chętnie pomogę, pytanie tylko jak;/
Co do pomysłów, może trochę za wcześnie, ale:
wystawienie tych wszystkich egzemplarzy na stałą ekspozycję, wraz z opisem. Jakaś scenka rodzajowa, typu warsztat prl, na ścianach zdjęcia, prospekty związane z syrenami. Ogólnie, ekspozycja syren i gadżetów z nimi związanych.
syrena to nie samochód.
-
Garbusiarz
- -#Youngtimer
- Posty: 806
- Rejestracja: 2005-12-08, 19:07
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
tylko pytanie jak ??? 
-
arturromarr
- -#Weteran
- Posty: 1633
- Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
- Lokalizacja: Łódź
Witam
Pomysł i miejsce wyśmienite. Jeśli faktycznie stoi za tym kasa to tylko czekać.
Myślę, że do kompletu dla którego warto by się tam wybrać (powiedzmy z Łodzi), brakuje jeszcze dodatkowo:
Syreny przed prototypowej (chyba do kupienia ale za dużą kasę)
Syreny mikrobus (do odbudowania)
Syreny kombi (do odbudowania)
Jeśli wszystko pójdzie dobrze (niestety z kasą) to Syrena Sport będzie można sobie kupić i postawić w muzeum. W raz z kolegą mamy już prawie kompletną wiedzę na temat tego auta.
Moim marzeniem jest zebranie wszystkich prototypowych i seryjnych pojazdów krajowej produkcji w jednym miejscu takim jak Twoje przyszłe Muzeum.
Więc trzymajmy za siebie kciuki i do roboty.
Pomysł i miejsce wyśmienite. Jeśli faktycznie stoi za tym kasa to tylko czekać.
Myślę, że do kompletu dla którego warto by się tam wybrać (powiedzmy z Łodzi), brakuje jeszcze dodatkowo:
Syreny przed prototypowej (chyba do kupienia ale za dużą kasę)
Syreny mikrobus (do odbudowania)
Syreny kombi (do odbudowania)
Jeśli wszystko pójdzie dobrze (niestety z kasą) to Syrena Sport będzie można sobie kupić i postawić w muzeum. W raz z kolegą mamy już prawie kompletną wiedzę na temat tego auta.
Moim marzeniem jest zebranie wszystkich prototypowych i seryjnych pojazdów krajowej produkcji w jednym miejscu takim jak Twoje przyszłe Muzeum.
Więc trzymajmy za siebie kciuki i do roboty.
syrenki są do renowacji więc nie ma co oglądać, choć wczoraj "jeden fotograf" 
zdjęcia niektórych do galerii wciepnął, natomiast co do pomocy to dzięki za chęci właśnie o to chodzi, sam mam parę pomysłów ale zawsze mogą być lepsze, i muszą być zweryfikowane zanim wcielimy je wżycie, teraz musimy poczekać na decyzję miasta jak duży pawilon pozwolą mi postawić, mam 24kontenerowy pawilon, jeśli cały to puścimy wodze fantazji, ale jesli ograniczą to cóż. na samym początku trzeba się zastanowić czy pawilon ma być stylizowany na nowoczesny czy z tamtych lat, chodzi o wnętrze i z zewnątrz. a już dziś trzeba się zastanowić w jaki sposób przyciągnąć zwiedzających, czy tylko syrenki i gabloty z częściami czy też jakiś kącik dla dzieci, mikro kafejka...?
gościu z gdańska zrobił to tak http://www.gdynskie-muzeum-motoryzacji.pl/
zdjęcia niektórych do galerii wciepnął, natomiast co do pomocy to dzięki za chęci właśnie o to chodzi, sam mam parę pomysłów ale zawsze mogą być lepsze, i muszą być zweryfikowane zanim wcielimy je wżycie, teraz musimy poczekać na decyzję miasta jak duży pawilon pozwolą mi postawić, mam 24kontenerowy pawilon, jeśli cały to puścimy wodze fantazji, ale jesli ograniczą to cóż. na samym początku trzeba się zastanowić czy pawilon ma być stylizowany na nowoczesny czy z tamtych lat, chodzi o wnętrze i z zewnątrz. a już dziś trzeba się zastanowić w jaki sposób przyciągnąć zwiedzających, czy tylko syrenki i gabloty z częściami czy też jakiś kącik dla dzieci, mikro kafejka...?gościu z gdańska zrobił to tak http://www.gdynskie-muzeum-motoryzacji.pl/
muzeum syrenki....
Pomysł ambitny, zwłaszcza iż pomysłodawca pochodzi z Wielkopolski i... od dłuższego już czasu sympatycznie, ale i systematycznie nagabuj mnie o możliwość nabycia mojej m.in. 110-tki. Ale tak jak odpowiedziałem dziś w rozmowie telefonicznej; chwilowo mam się całkiem przyzwoicie, to i czasowo są nie do zbycia... Poza tym będą one wraz z mikrusem ostatnimi przeznaczonymi do zbycia.
Co zaś do samego pomysłu - powtarzam - jest on ze wszech miar do poparcia. Niestety życie nauczyło mnie, iż jak do tej pory nie ma u nas szacunku dla... własności prywatnej, w tym dla zabytków przez małe lub duże "Z". Może syrenka 100, 101, 102, czy inne modele n.p. starych peugeotów nie są zabytkami klasy zerowej o znacznj wartości materialnej, ale niestety nasza "publika" musiałaby być odgrodzona drutem kolczastym pod napięciem 220V, lub szybami pancernymi od pojazdów, aby one i ich własciciele czuli się bezpiecznymi. Wystawiałem na różnych imprezach. zlotach czy w salonach firmowych swoje autka, które nie mają ambicji uchodzenia za "zabytki" i... trzeba było mieć przysłowiowo "..w dupie oczy...", aby nie zostały one w naturalny sposób zubożone o poszczególne elementy... Nie można bowiem w żaden sposób wytłumaczyć tatusiowi i rozkosznemu brzdącowi dlaczego nie mam ochoty, aby szkrab pociągał za wszystkie elementy np. wyposażęnia w nadziei iż może coś się da urwać na pamiątkę.
Tak jak dziś wpomniałem - w rozmowie z pomysłodawcą utworzenia muzeum - pożyjemy, zobaczymy, odwiedzimy i... wtedy podejmę decyzję co dalej.
Być może jestem marudny, ale jeśli w przywrócenie im dawnej świetności włożyło się trochę czasu, trudu i niestety kasiory, to lepiej dmuchać na zimmne, mimo iż nie są to prawdziwe perełki światowej motoryzacji lat 20/30-tych ub. wieku o znacznej wartości.
Poza tym te 300 m, to wbrew pozorom nie jest to zbyt wiele powierzchni, aby we właściwy sposób pokazać więcej jak ca 15 pojazdów...
Ale pozdrawiam pomysłodawcę, życzę dalszej konsekwencji w realizowaniu tego pomysłu i... hojnego na dłużej sponsora.
Co zaś do samego pomysłu - powtarzam - jest on ze wszech miar do poparcia. Niestety życie nauczyło mnie, iż jak do tej pory nie ma u nas szacunku dla... własności prywatnej, w tym dla zabytków przez małe lub duże "Z". Może syrenka 100, 101, 102, czy inne modele n.p. starych peugeotów nie są zabytkami klasy zerowej o znacznj wartości materialnej, ale niestety nasza "publika" musiałaby być odgrodzona drutem kolczastym pod napięciem 220V, lub szybami pancernymi od pojazdów, aby one i ich własciciele czuli się bezpiecznymi. Wystawiałem na różnych imprezach. zlotach czy w salonach firmowych swoje autka, które nie mają ambicji uchodzenia za "zabytki" i... trzeba było mieć przysłowiowo "..w dupie oczy...", aby nie zostały one w naturalny sposób zubożone o poszczególne elementy... Nie można bowiem w żaden sposób wytłumaczyć tatusiowi i rozkosznemu brzdącowi dlaczego nie mam ochoty, aby szkrab pociągał za wszystkie elementy np. wyposażęnia w nadziei iż może coś się da urwać na pamiątkę.
Tak jak dziś wpomniałem - w rozmowie z pomysłodawcą utworzenia muzeum - pożyjemy, zobaczymy, odwiedzimy i... wtedy podejmę decyzję co dalej.
Być może jestem marudny, ale jeśli w przywrócenie im dawnej świetności włożyło się trochę czasu, trudu i niestety kasiory, to lepiej dmuchać na zimmne, mimo iż nie są to prawdziwe perełki światowej motoryzacji lat 20/30-tych ub. wieku o znacznej wartości.
Poza tym te 300 m, to wbrew pozorom nie jest to zbyt wiele powierzchni, aby we właściwy sposób pokazać więcej jak ca 15 pojazdów...
Ale pozdrawiam pomysłodawcę, życzę dalszej konsekwencji w realizowaniu tego pomysłu i... hojnego na dłużej sponsora.