Jak uszczelnic chłodnice?

(silnik, skrzynia)
ODPOWIEDZ
IZI_pl
Posty: 5
Rejestracja: 2008-03-04, 07:02
Lokalizacja: Turek

Jak uszczelnic chłodnice?

Post autor: IZI_pl »

czym uszczelnic cieknaca chlodnice ??
Awatar użytkownika
Wojt
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2042
Rejestracja: 2005-05-02, 12:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Wojt »

oddaj do naprawy, zlutują...
Nic nie kombinuj i nie używaj żadnych "cudownych" specyfików!
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
tomekb
-#Junior
-#Junior
Posty: 137
Rejestracja: 2008-03-01, 09:20
Lokalizacja: śląsk

Post autor: tomekb »

Najprościej oddac chłodnicę do naprawy, ale : ponieważ wiele osób lubi komplikowac sobie życie, a czasem nie ma jak oddac do naprawy, więc mozna spróbowac działac samemu, ale będąc świadomym że po tych naszych zabiegach albo będzie w miarę dobrze przez jakiś czas, albo chłodnica będzie do wyrzuceniaod razu i bezapelacyjnie.
Sposób naprawy zalezy od tego gdzie chłodnica cieknie, jesli na miejscach lutowania zbiornika i radiatora, albo np pry mocowaniu zaworu ogrzewania to można sprobowac to zlutowac kolba lutowniczą o mocy minimum 200 - 250 wat czyszcząc najpierw miejsce lutowania szczotką drucianą do czystego mosiądzu lub cyny, a najlepiej trawiąc jeszcze pastą do lutowania miedzianych rur istalacyjnych.
Zabieg ten wymaga sporych zdolności manualnych i za pierwszym razem raczej nam sie to nie uda. ale jesli mamy kilka ciekących chłodnic to kto wie Jesli chłodnica cieknie na ktorejś z rurek można je zaślepić, ale taki wyciek njczęściej świadcy o znacznym skorodowaniu chłodnicy i rurki sa jak papier, co oznacza że im więcej bedziemy grzebac tym będzie gorzej. generalnie cieknące rurki zagniata się kombinerkami powyżej i poniżej wycieku skladając je kilkakrotnie. Niewielkie wycieki można jeśli nie całkiem uszczelnić to znacznie zredukować wszystkimi tymi dostępnymi w sklepach cudownymi środkami, pod waruniem że stosujemy ich 2 - 4 razy więcej niż w instrukcji. Jak nie mamy tego pod ręką, a jesteśmy w drodze, to skuteczne jest wsypanie do układu chłodzenia fusów z 4 - 5 kaw ( serio) nie działa to moentalie ale wyciek nam się znacznie zmniejszy.
Oczywiście te wszystkie remonty chemiczne są środkami doraźnymi i wcześniej czy poźniej i tak skończy się na profesjonalnej naprawie chłodnicy, czyli najczęściej na zrobieniu jej od nowa
wciąż zaskakuje mnie spontaniczna wszechobecna i bezinteresowna chęć partaczenia wszystkiego
IZI_pl
Posty: 5
Rejestracja: 2008-03-04, 07:02
Lokalizacja: Turek

Post autor: IZI_pl »

kolego ja wziołem w ręke lutownice kolbowa i cyne lutowalem ja a jeszcze dla pewnosci posmarowalem takim specjalnym klejem 2skladnikowym ktory jak wyschnie jest twardy jak stal i jak narazie nie cieknie
tomekb
-#Junior
-#Junior
Posty: 137
Rejestracja: 2008-03-01, 09:20
Lokalizacja: śląsk

Post autor: tomekb »

no i dobrze, tyle że jak sam zauważyłes "na razie"
Wszystko zależy od jakości twojego lutowania , bo klej najprawdopodobniej puści po kilkunastu rozgrzaniach chłodnicy - inaczej się rozszerza cieplnie niż metal
wciąż zaskakuje mnie spontaniczna wszechobecna i bezinteresowna chęć partaczenia wszystkiego
bobst
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 97
Rejestracja: 2007-12-08, 07:07
Lokalizacja: bydgoszcz

Post autor: bobst »

Musztarda sarepska do chlodnicy i dziala na jakis czas- o wiele tansza niz codowne specyfiki a dziala tak samo- pamitac tylko sarepska :-)
jezdzij szybko
hamuj pieta
trzymaj morde usmiechnieta
Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arturromarr »

Ja uszczelniałem kiedyś w cywilnym aucie (W Sarnie zabronione) specyfikiem z supermarketu i pomogło z miejsca i na długo. Jak na 10 zeta fachowa naprawa ale Sarny nie wolno tak bezcześcić, poza tym to może pogarszać chłodzenie a ona itak ma często kiepskie.
Apropo wyższości świąt Wielkiej Nocy nad Bożonarodzeniowymi:
Kiedyś widziałem odcinek "pogromców mitów" jak zasadzili jajo (niestety nie pisankę) do cieknącej chłodnicy i po chwili było sucho. Jak każdy słyszałem o tym sposobie ale nie wiedziałem, że to takie skuteczne. Podejrzewam że nie na długo ale na trasie (często na wsi) łatwiej o jajo niż o warsztat samochodowy więc warto wiedzieć.
IZI_pl
Posty: 5
Rejestracja: 2008-03-04, 07:02
Lokalizacja: Turek

Post autor: IZI_pl »

kolego tomekb ten klej uzywany jest na kopalniach do wkelejania lozysk i tak lzysko jest wielkosci garka a przeciazenia duze rowniez temperatura podczas pracy maszyny i ten klej nigdy nie zawodzi mysle i mnie tez nie zawiedzie. A co do lutowania to jest to zrobione dobrze.. :D
tomekb
-#Junior
-#Junior
Posty: 137
Rejestracja: 2008-03-01, 09:20
Lokalizacja: śląsk

Post autor: tomekb »

ooo widzę żeś mój krajan - te klej to żywica epoksydowa pewnie taki sam jak do osadzania kotew
wciąż zaskakuje mnie spontaniczna wszechobecna i bezinteresowna chęć partaczenia wszystkiego
Awatar użytkownika
Franki
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 798
Rejestracja: 2005-01-21, 22:08
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Franki »

No metoda z jajkiem to przecież z MacGyvera :D To czemu miałoby nie działać :P tylko osobiście przypuszczam, że mocno ograniczony czas działania, poza tym na wyższych obrotach ciśnienie może taką jajeczną uszczelkę szybko wywalić, skoro potrafi wywalać płyn przez korek na chłodnicy
bende-niebende-bende-bende-niebende-bende
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Awatar użytkownika
syreniarz1992
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2631
Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: syreniarz1992 »

raczej wywali przelewem, chyba że masz zatkany.
ODPOWIEDZ