regulacja gaznika

(silnik, skrzynia)
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
elgora
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 51
Rejestracja: 2008-06-19, 21:33
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

regulacja gaznika

Post autor: elgora »

prosze o rady jak dobrze wyregulowac gaznik, takie rady wynikajace z praktyki, czyli na co zwrocic szczegolna uwage, jakie problemy sie przy czyszczeniu i regulacji gaznika zdarzaja itd. dziekuje
bo kazdy Polak ma polski organizm, lubimy co polskie, wszystko inne nam szkodzi :)

Syrena 105B '82 rok
Awatar użytkownika
Tomasz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2334
Rejestracja: 2006-11-21, 11:38
Lokalizacja: Bełdów

Post autor: Tomasz »

Jeśli masz dobrze ustawiony zapłon a syrenka np. kicha albo strzela to może być to spowodowane zanieczyszczeniem zazwyczaj gaźnika.
Po rozebraniu gaźnika wszystko idzie dostrzec - jaki syf w nim jest.
Dobry sposób na czyszczenie to rozebranie gaźnika i wygotowanie jego obudów (pływaka nie trzeba) i wszystkich dyszy w wodzie z octem :D
Dobrze wszystko wtedy puszcza. Tylko pamiętaj aby gaźnik rozebrać no prawie całkowicie aby duszy on nie miał w sobie.
Po wygotowaniu, złożeniu (przy składaniu dobrze napełnić komore plywakową paliwem abyś nie musiał długo kręcić zanim zaciągnie paliwo) i powrotnym założeniu gaźnika do Syreny spróbuj ją uruchomić. Powinna odpalić ale może wtedy nie pyrkać na wolnych obrotach, WIĘC :


1). Wkręć śrubę zegulującą powietrze ( ta od spodu gaźnika z taką sprężynką aby się nie wykręcała - dobrze ją za wczasu nieco rozciągnąć aby lepiej amortyzowała przed drganiami) maksymalnie do góry


2). Utrzymuj silnik na obrotach i ustaw nakrętkę regulującą obroty na przepustnicy tak aby silnik poprostu chodził bez Twojej pomocy ( nie będzie on wtedy jeszcze dobrze chodził )

3). Odkręcaj teraz tą śrubę regulacji powietrza (tą co w pkt.1 wkręcałeś do góry) tak aby uzuskać jak największe obroty. Silnik wraz z odkręcaniem tej regulacji będzie chodził coraz szybciej, więc wyczaj moment, w którym obroty będą największe.

4). Kiedy silnik niemal chce wyskoczyć z poduszek :> :P zmniejsz obroty tą śrubą regulacji kąta nachylenia przepustnicy co w pkt.2. tak aby sobie ładnie, powoli pyrkał i nie gasnął. 8)

Podczas regulacji gaźnika silnik powinien być rozgrzany :)


Pozdrawiam!!!! :D
Awatar użytkownika
elgora
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 51
Rejestracja: 2008-06-19, 21:33
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: elgora »

no ok, ale jak ustawic poziom pliwa w komorze plywakowej? bo od tego chyba trzeba zaczac? wiem ze trzeba blaszke doginac lub odginac ale , ... no wlasnie jak to zrobic by bylo dobrze
bo kazdy Polak ma polski organizm, lubimy co polskie, wszystko inne nam szkodzi :)

Syrena 105B '82 rok
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

Przychodzisz do Syrenki
Odpalasz--niech pochodzi minutkę
Gasisz, podnosisz maskę(rób teraz wszystko dość szybko).
Odkręcasz 2 śrubki komory pływakowej trzymając ją przyciśniętą paluchem przy tym odkręcaniu.
Wyjmujesz śrubki i od razu podnosisz pokrywę , trzymając ją troche z boku gaźnika.
Drugą ręką naciskasz na jezyczek pływaka żeby go zatopić aż się oprze o dno.
Benzyna powinna pokryć pływak na około 2 milimetry.
I to jest dobry poziom paliwa.
Jeśłi nie pokrywa pływaka=======języczek rozprostować troszeńkę.
Jeśli za bardzo pokrywa========języczek przygiąc na tej falbance.
UWAGA. Nawet minimalne przygięcie języczka daje ogromne zmiany poziomu i często po takiej regulacji robi się o połowę za niski poziom.
Kwestia wprawy.......
UWAGA2:--jeśli samochód chodzi i jakoś odpala--nie dotykaj sie do gaźnika. Zrobisz to za rok albo półtora :-)
Awatar użytkownika
elgora
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 51
Rejestracja: 2008-06-19, 21:33
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: elgora »

"UWAGA2:--jeśli samochód chodzi i jakoś odpala--nie dotykaj sie do gaźnika. Zrobisz to za rok albo półtora" niestety musze do niego zajrzec bo mi spala ogromne ilosci paliwa, a to raz ze zwyczajnie kosztuje a dwa pewnie tez gorzej jezdzi, na szczescie zima sie zaczyna bede mial sporo czasu do wiosny by naprawic co popsuje :D
bo kazdy Polak ma polski organizm, lubimy co polskie, wszystko inne nam szkodzi :)

Syrena 105B '82 rok
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

Odświeżam temat.

Otóż wygotowałem gaźnik przez dobrą godzine. Na szybie wygładziłem łączenie gaźnika z kolektorem ssącym.

Teraz takie pytanko. Czy dawać nowe uszczelki między kolektorem ssącym a gaźnikiem i nową w gaźniku tą środkową i tą gdzie pływak? Czy pozostawić bez zmian? Jeśli wymianić to najlepiej jakie i z czego ? Miedzy kolektorem ssącym a silnikem wymianiałem uszczelkę moj tata dał mi jakiś materiał na uszczelki trzeba było ja tylko wybić.
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

Jak ja tak czytam sobie.......jak wy wszyscy "cyzelujecie" każdy szczegół, jak dopieszczacie te uszczelki, to mnie ogarnia to i owo. Nie jestem do tego przyzwyczajony........pochodzę z czasów, kiedy to jeździło się Syrenami reperując je młotkiem. NIkt się tak nie przykładał, a Syreny jednak odpalały i śmigały......
Po prostu chyba panowie przesadzacie........Ja rozumiem, niby zabytek....ale......

1) jeśli usczelki w gaźniku nie zostały porwane przy demontażu, to należy je posmarować smarem grafitowym żeby odzyskały troche miekkości i zakładać na nowo te same. Zwłaszcza ta kwadratowa, przy czym jej przyleganie należy "optycznie" skontrolować, bo także i to miejsce może sie zwichrować w taki sposób że (jeśli ktoś dowalał te 4 srubki super mocno) to następuyje wygięcie "czterech uszu" i powierzchnie gaźnika niezbyt dobrze przylegają----rzadko ale bywa..
2) nie dajemy żadnej uszczelki przy tym kolanku gdzie gaźnik zakręca poniżej filtra powietrza. Tam ma być troche nieszczelne !! Żeby mogło kapać sobie na te blachę co to jest poniżej gaźnika. Bo jak nie----a zaworek w nocy słabo trzyma, to na rano będzie litr paliwa w karterze !!! A tak to se wykapie przy tym kolanku, pod samochodem będzie kałuża--i dobrze ! Piszę o tym, bo bywały komplety uszczelek do gaźnika prywaciarskie, gdzie była ta uszcelka w komplecie . BZDURA !. Jej ma nie być .
3) Jestem zwolenniikiem tego, żeby uszczelki były miękkie i dość grube . Jest to niezgodne z teorią, ale to jest Syrena i lepiej żeby te krzywizny i nieprzylegania się po prostu uszczelniły. Zwłaszcza dotyczy to uszczelki pomiędzy gaźnikiem a kolektoren ssącym. I wtedy NIE DOKRECAMY GAŹNIKA MOCNO, po kilku dniach trochę o ćwierć obrotu dokręcamy bo uszczelka siadła nieco (jest miękka i posmarowana smarem) i już tak ma być. Unikniemy wtedy rewelacyjnych postów na forum ""....gdzieś ssie mi dodatkowe powietrze ,nie mogę ustawić obrotów"".
4) Z praktyki wiem, że teoria o "ustawieniu obrotów po montażu gaźnika" nie nadaje sie do niczego !!!!! A opisu, który jest w tym watku wogóle nie rozumiem----jak to ? Mamy wkręcić WOGÓLE tę śrubę na dole z początku ????? I najpierw ustawić tą śruba na przepustnicy ? Toż to absurd-------wyłączamy wogóle układ biegu jałowego na początku --PO CO ??????????
W dodatku, to manipulowanie potem obiema srubami regulacyjnymi nic nie daje (teoria mówi że daje oszczędność paliwa-----guzik !!----silnik gaśnie, nie włazi na obroty, do kitu jest ta teoria).
Po prostu, przed zamontowaniem gaźnika , tę śrubę na dole ze spreżynką, odkręcamy na 2 obroty (najpierw zakrecamy do lekkiego oporu a potem odkręcamy). Natomiast co do tej drugiej , która jest od uchylenia przepustnicy, to ----trzymając gaźnik w ręku----tak ją ustawiamy żeby przepustnica była uchylona około 3 milimetry--szparę widać małą i tyle !!! Przecież mamy gaźnik w ręku !!!!!!
No i go zakładamy i odpalamy. Powinna chodzić dobrze, czasem troche za szybko. Nie ruszamy tej na dole i zmniejszamy obroty tą górna śrubą --od przepustnicy.
W zasadzie to wystarczy,.. Niektóre gaźniki tolerują wkręcenie tej śruby na dole o pół obrotu i silnik jeszcze jakoś idzie---daje to oszczędność paliwa ale odbiera moc !! Robimy to wszystko na silniku nawet niezbyt nagrzanym, bez przesady, .....gdy sie nagrzeje to myślicie że coś sie zmieni ???? Teoria mówi inaczej, wiem......Na gorąco zwykle lekko przyspiesza i idzie równiej,,,,,można więc potem troche jeszcze przymknać przepustnicę (srala-lala, a potem w zimie ruszamy, pierwsze swiatła, a ta cholera gaśnie bo była ustawiana na gorącym !!).
Obroty na biegu jałowym mają być takie ,żeby SILNIK SIĘ KIWAŁ i dostawał lekkiej czkawki. Ludzie zwykle ustawiają za szybko !!! Tu ma być słychać poszcególne gary !!! I ma się chwiać na poduszkach. Gdy sie chwiać przestaje to jest za szybko !.
5) poziom paliwa (powtarzam to 100 razy na forum) ustawiamy zatapiając palcem pływak przy odchylonej pokrywie komory pływakowej (należy ja odsunąć na bok bo kapie --silnik stoi oczywiście a nie pracuje). Po dociśnięciu pływaka do dna , ma być on pokryty paliwem na 2 milimetry (na oko ).Można i więcej, tzn, 3---4 milimetry, a do tego śrubę na dole odkręcamy na 2,5 obrotu====skarpeta dostaje mocy i osiąga te 135 km/godz ciągnąc przyczepę turystyczną :-))))))))) Ale zużywa wtedy sto na sto paliwa !! Języczek pływaka przyginamy NIEDOSTRZEGALNIE polegając tylko na sile palców a nie na wzroku----bo jak nie, to zwykle przygina sie go za bardzo i------O DZIWO------komora robi sie sucha i nie ma wogóle paliwa w niej !! Tak bardzo wygięcie języczka wpływa na położenie pływaka. JEST TO BARDZO CZĘSTY BŁĄD I ZUPEŁNIE NIESPODZIEWANA SPRAWA GDY SIE NIE MA DOSWIADCZENIA Z JĘZYCZKIEM.
Wogóle, technika używania języka jest, jak nam wiadomo, niezwykle istotna przy wielu innych urządzeniach :lol:
Awatar użytkownika
sidor
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 39
Rejestracja: 2013-10-18, 23:36
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: sidor »

Jakie zastosować uszczelki pod wszystkie dysze. W katalogu są wymiary ale dać gumowe , miedziane ?
Syrena Bosto w składzie firmy Sidor
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: pietrekder »

Normalnie są z czegoś czerwonego. Takie chyba można kupić w sklepie hydraulicznym, tylko nie wiem czy na benzynę te uszczelki będą dobre (chociaż oryginalnie były takie czerwone). Miedziane nie wiem czy nie będą za twarde, bo stop z którego odlany jest gaźnik nie jest zbyt twardy i gwint łatwo zerwać (szczególnie od pokrywy komory pływaka).
Awatar użytkownika
sidor
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 39
Rejestracja: 2013-10-18, 23:36
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: sidor »

No widzisz w moim gaźniku ktoś dał wszędzie coś innego. Na krućcu dopływowym były takie czerwone ale rozpadły się jak rozkręciłem. Reszta to jakiś plastik , miedziana , jakaś alu i guma. Też myślę że miedź odpada , a te czerwone to nie muszą być olejoodporne? Może lepiej oringi gumowe.
Syrena Bosto w składzie firmy Sidor
Awatar użytkownika
Kozichwost
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1477
Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kozichwost »

Pod dysze oringi będą dobre. Pod króciec miedziane, ale wygrzane - wtedy będą miękkie. Warto też zabielić na szybie z papierem przylgnię gaźnika z kolektorem dolotowym. Każdy jest krzywy
Awatar użytkownika
sidor
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 39
Rejestracja: 2013-10-18, 23:36
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: sidor »

Postaram się poszukać tych czerwonych. Chyba takie szły oryginalnie. To takie jak w hydraulice , powinny dać radę. Patrzyłem w katalog to powinny być 1x1 , a jak wsadziłem oring to nie wiem czy wtedy dysza nie będzie słabo wkręcona.
Syrena Bosto w składzie firmy Sidor
Awatar użytkownika
CZESIO1958
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4292
Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: CZESIO1958 »

Dobra wygrzana miedź i działa
Widziałem też aluminiowe ale to nie ta epoka
Zawsze stosowałem miedz i było prima
Fabrycznie w Syrenie nie widziałem oringów
motomania na luzie
Awatar użytkownika
Kozichwost
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1477
Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kozichwost »

Po zastanowieniu twierdze, że dysze można by było wkręcić na taśmę teflonową
ODPOWIEDZ