Magnetyzer w Syrenie????
Moderator: adameo2
Magnetyzer w Syrenie????
Co myślicie o magnetyzerze??? Próbował ktośjuż montowaćcośtakiego w swojej syrenie czy w ogole w samochodzie? Jeśli tak, to jakie były rezultaty??
Do napisanie tego tematu zainspirowała mnie jedna z aukcji na allegro, gdize za 40kilka złotych można kupić takie "cudeńko" i cieszyć sięzwiększeniem mocy i spadkiem zurzycia paliwa rzędu kilkunastu % (czyli mamy silnik który ma ok 45 koni i pali nie 8l/100 km jak u mnie ale coś ok 7... Czy to możliwe ?????
Do napisanie tego tematu zainspirowała mnie jedna z aukcji na allegro, gdize za 40kilka złotych można kupić takie "cudeńko" i cieszyć sięzwiększeniem mocy i spadkiem zurzycia paliwa rzędu kilkunastu % (czyli mamy silnik który ma ok 45 koni i pali nie 8l/100 km jak u mnie ale coś ok 7... Czy to możliwe ?????
Bardzo przepraszam wszystkich urzytkownikow tego forum za to co zaraz napisze. Nie jest to kierowane specyficznie do autora tego postu, kazdy sie czasem daje nabrac zwlaszcza ze wszyscy powtarzaja te same idiotyzmy. A wiec :
#$#$$#@$$%$# Czy tobie zupelnie odbilo ??!! Zaspales na Fizyce ? Widziales kiedy silnik z bliska ?
To jest najwieksze oszustwo, nawet sami debile co to sprzedaja wierza w magiczna moc magnesu. Benzyna jest substancja diamagnetyczna, znaczy nie reaguje na slabe pola magnetyczne, pozatym jak to niby ma dzialac ?? Na pewno nawciskali Ci kitu to porzadkowaniu molekol przez pole co daje efektywniejsze spalanie. Benzyna to ciecz !!! (sam sprawdzilem przy ostatnim tankowaniu ) Znaczy sie nie ma zadnej struktury. A moze chodzi o porzadkowanie alfabetyczne na poziomie kwantowym ?!
Recepta na lepsze osiagi to, wiekszy gaznik (ale bez przesady), nowoczesny filtr powietrza (nie papierowy), wypolerowane doloty, kolektor wydechowy z kanalami dostrojonymi do obrotow. Wieksze cewki i wieksze odstepy na swiecach. Ale nie spodziewal bym sie wiecej niz extra 10-15Hp.
A teraz z innej bajki
Moja babcia przykladala magnes to kolana, i nic, zawiezli ja to lekarza, dal jej masc rozgrzewajaca i przestalo bolec.. wniosek zadne czary mary tylko normalne sprawdzone metody do osiagniecia celu (jaki by nie byl)
#$#$$#@$$%$# Czy tobie zupelnie odbilo ??!! Zaspales na Fizyce ? Widziales kiedy silnik z bliska ?
To jest najwieksze oszustwo, nawet sami debile co to sprzedaja wierza w magiczna moc magnesu. Benzyna jest substancja diamagnetyczna, znaczy nie reaguje na slabe pola magnetyczne, pozatym jak to niby ma dzialac ?? Na pewno nawciskali Ci kitu to porzadkowaniu molekol przez pole co daje efektywniejsze spalanie. Benzyna to ciecz !!! (sam sprawdzilem przy ostatnim tankowaniu ) Znaczy sie nie ma zadnej struktury. A moze chodzi o porzadkowanie alfabetyczne na poziomie kwantowym ?!
Recepta na lepsze osiagi to, wiekszy gaznik (ale bez przesady), nowoczesny filtr powietrza (nie papierowy), wypolerowane doloty, kolektor wydechowy z kanalami dostrojonymi do obrotow. Wieksze cewki i wieksze odstepy na swiecach. Ale nie spodziewal bym sie wiecej niz extra 10-15Hp.
A teraz z innej bajki
Moja babcia przykladala magnes to kolana, i nic, zawiezli ja to lekarza, dal jej masc rozgrzewajaca i przestalo bolec.. wniosek zadne czary mary tylko normalne sprawdzone metody do osiagniecia celu (jaki by nie byl)
Привет!
Magnetyzer to bajer dla tjuninkowcow
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
co bajer dla tuningowców ?? jak ktoś przerabia swoje auto to zaraz jest debilem ?? ja takie pasci widziałem tylko u taryfiarzy i innych szukających oszczędności na paliwie naiwniaków !!!
a poza tym jakbyś nie utknął w epoce prl-u to byś wiedział że tuning to nie magnetyzery i inne podobne g**** warte świecidełka !!!
a poza tym jakbyś nie utknął w epoce prl-u to byś wiedział że tuning to nie magnetyzery i inne podobne g**** warte świecidełka !!!
- Kapitan Zbik
- młody syreniarz
- Posty: 248
- Rejestracja: 2005-01-21, 16:17
- Lokalizacja: Głubczyce/Trzebnica
- Kontakt:
Jogurt nie denerwuj się, Kierowca napisał "tjuningowców" (= tjunerowców, tuningofcuff, itp.). To była wypowiedź zabawno - ironiczna, a Ty ją potraktowałeś poważnie
FSM Syrena 105L, 1976r.
PZL Świdnik, M21W2 Kobuz 1983r.
Romet Ogar 200, Romet Pony 50M-2
Jawa 350TS (638-0) 1988r. (sprzedana)
Aprilia Pegaso 650, 1993r.
FSO Truck DC 1.9D 1997r.
PZL Świdnik, M21W2 Kobuz 1983r.
Romet Ogar 200, Romet Pony 50M-2
Jawa 350TS (638-0) 1988r. (sprzedana)
Aprilia Pegaso 650, 1993r.
FSO Truck DC 1.9D 1997r.
nawt nie wim czy warto to komentowac, magnetyzery to lipa i mit, ale sprzedajacy bedzie namawial i wymienial ich zalety. iniedawno widziałem w tv jakis program motoryzacyjny i tam tez łgali e zywe oczy ale na inny temat, wypowiadał sie wlasciceil warsztatu montujacego inst, gaz.
- spaliny nie smierdzą, opowiadal ze tego nie czuc i w ogole ze to przesąd a wiem ze czuc i to strasznie
- przyrost mocy buuaahaha tego nawet nie omentuje
reasumujac kazdy kto sprzedaje wciska kity i tyle i nie wazne czy to magnetyzer czy szpadel zawsze od sprzedawcy uslyszysz zabarwioną wersie
- spaliny nie smierdzą, opowiadal ze tego nie czuc i w ogole ze to przesąd a wiem ze czuc i to strasznie
- przyrost mocy buuaahaha tego nawet nie omentuje
reasumujac kazdy kto sprzedaje wciska kity i tyle i nie wazne czy to magnetyzer czy szpadel zawsze od sprzedawcy uslyszysz zabarwioną wersie
["...Należy zbudować popularny, oszczędzający czas środek przewozu, przy wykonywaniu czynności służbowych i wypoczynku, przeznaczony dla racjonalizatorów, przodowników pracy, aktywistów, naukowców, przodujących przedstawicieli inteligencji..."]
Chciałbym zauwazyć tylko jedno. Magnetyzery to nie są zwykłe magnesy takie np jak z głośnika tylko to są neodymowe magnesy. Tego typu magnesy charakteryzują się niewielkimi rozmiarami ale ogromną siłą pola magnetycznego. Nie radziłbym wsadzic palca pomiędzy dwa takie magnesiki o średnicy ok powiedzmy 1 cm - paluszek do gibsu by poszedł. Co do wpływu tegoż ustrojstwa na spalanie to słyszałem od dwóch wiarygodnych osób ze zmniejszone jest spalanie i zwiększona dynamika silnika. Ale to się nie dzieje od razu tylko po powiedzmy 4 wyjeżdzonych pełnych bakach paliwa. Tymi samochodami były Fiat Seicento i Renalut 19.
Ja osobiscie jestem dość sceptycznie do tego nastawiony, tak wiec niech sie wypowiedzą ci, co tego używają. Pozdro.
P.S. Mój tata a co za tym idzie i ja mamy Syrenke 105 rocznik 1974 przebieg prawie 100tys km i luksusowo się nią jeździ. Jedynie co mi nie pasuje to zbyt duze i niezbyt poręczne koło kierownicy. Reszta jest spox. Koledzy mi nie wierzą, ale sam osobiscie piszczałem nią na krzyżówce. Ale nie będę tego wiecej robił. Ten samochód ma duszę i nie mozna takich jazd nią robic. Pod górkę w 3 osoby złapalismy 125 km/h a mysle ze jeszcze by trochę poszła ale musielismy niestety juz zwalniac. A szkoda.
Pozdro dla wszystkich posiadaczy tego cudownego auta
Ja osobiscie jestem dość sceptycznie do tego nastawiony, tak wiec niech sie wypowiedzą ci, co tego używają. Pozdro.
P.S. Mój tata a co za tym idzie i ja mamy Syrenke 105 rocznik 1974 przebieg prawie 100tys km i luksusowo się nią jeździ. Jedynie co mi nie pasuje to zbyt duze i niezbyt poręczne koło kierownicy. Reszta jest spox. Koledzy mi nie wierzą, ale sam osobiscie piszczałem nią na krzyżówce. Ale nie będę tego wiecej robił. Ten samochód ma duszę i nie mozna takich jazd nią robic. Pod górkę w 3 osoby złapalismy 125 km/h a mysle ze jeszcze by trochę poszła ale musielismy niestety juz zwalniac. A szkoda.
Pozdro dla wszystkich posiadaczy tego cudownego auta
magnetyzery działają ale ich wpływ na osiągi jest niewielki, to bajka, osiąga się jakiś tam przyrost mocy i spadek spalania ale niewielki, raczej nie da się tego zauważyć, za to poprawia się (dość znacznie) czystość spalin, magnetyzer daje efekt podobny do katalizatora, praktycznie nic więcej, reszta to tylko efekt psychologiczny, chociaż sprzedawcy obiecują bóg wie co.
Chciałem się nie odzywac, ale...
Jakieś sześć lat temu, jak kończyłem studia, magnetyzery były wtedy modne. Koleś ode mnie z roku robił pracę magisterską na temat zastosowania magnetyzerów w samochodach. Z tego co pamiętam, to brał do badania ok 30 samochodów z różnymi układami zasilania (gaźnik, wtrysk, diesel, LPG) i w różnym stanie technicznym (u mnie w poldku też wtedy jeździły przez kilka miesięcy). I generalnie wyszło na to, że to jedna wielka bucówa, skład spalin też wtedy był praktycznie bez zmian.
Jak kogoś to ciekawi, to zapraszam do archiwym Politechniki Śląskiej, na Wydział Transportu, na pewno tam gdzieś sobie leży i można poczytać.
Wytłumaczcie mi jedną rzecz, na zdrowy rozum, jakim cudem można magnesować cząsteczki paliwa i powietrza (w normalych warunkach)?
Jakieś sześć lat temu, jak kończyłem studia, magnetyzery były wtedy modne. Koleś ode mnie z roku robił pracę magisterską na temat zastosowania magnetyzerów w samochodach. Z tego co pamiętam, to brał do badania ok 30 samochodów z różnymi układami zasilania (gaźnik, wtrysk, diesel, LPG) i w różnym stanie technicznym (u mnie w poldku też wtedy jeździły przez kilka miesięcy). I generalnie wyszło na to, że to jedna wielka bucówa, skład spalin też wtedy był praktycznie bez zmian.
Jak kogoś to ciekawi, to zapraszam do archiwym Politechniki Śląskiej, na Wydział Transportu, na pewno tam gdzieś sobie leży i można poczytać.
Wytłumaczcie mi jedną rzecz, na zdrowy rozum, jakim cudem można magnesować cząsteczki paliwa i powietrza (w normalych warunkach)?
Wielbicieli magnetyzerów i inszych turbinek kowalskiego zapraszam do poczytania poniższego wątku:
http://forum.klub-wartburga.pl/viewtopi ... sc&start=0
http://forum.klub-wartburga.pl/viewtopi ... sc&start=0
Trzy cylindry, dwa takty, jeden samochód!
Dwa suwy w miniaturzef
Dwa suwy w miniaturzef