Odpowietrzanie hamulców

(rama, zawieszenia, koła)
Awatar użytkownika
marcys
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1540
Rejestracja: 2005-06-15, 21:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Żywiec

Post autor: marcys »

z ciekawych informacji od posiadacza IFY: jesli nie wiecie co wlac do swoich aut, bo np uzywacie gumek w cylinderkach wspolczesnej produkcji kupcie... DOT 5.1 ! ale nie 5.0 tylko 5,1! mozna zalewac do starych układow i guma nie puhcnie... rzeczony posiadacz IFY mial pompe na DA1 a cylinderki na R-3... dopeiro zalanie DOTa zalatwilo temat puchniecia gumy
105L 80' "Helena"
104 66' "Zośka"
104 69' "Baśka" sprzedana
WSK'85 "Wieśka"
126p 78' "żótłek"
Niewiadów N126E'83 "zapiekanka"
Jeep Cherokee ' 91 "brudas"
Peugeot J5 Knaus '91
Bielski klub? nie polecam :(
Awatar użytkownika
Wojt
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2039
Rejestracja: 2005-05-02, 12:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Wojt »

Nie wiem czy macie tego świadomość, ale z powodzeniem odpowietrza się hamulce w pojedynkę i bez tych ceregieli z pompowaniem i trzymaniem. Opiszę po kolei:
1. Zalewamy zbiornik do pełna
2. Odkręcamy odpowietrznik pt koła.
3. Naciskamy parę razy pedał hamulca (słychać jak płyn "sika" i przy odrobinie wprawy słyszycie różnicę czy leci jeszcze powietrze czy już sam płyn.
4. Zakręcamy odpowietrznik.
Odkręcamy odpowietrznik lt koła i powtarzamy pkt. 3 i 4.
5. To samo robimy kolejno z kołami pp i lp.
6 Można profilaktycznie powtórzyć całą operację.

UWAGA! Należy stale kontrolować poziom płynu!!

Odpowietrzałem w ten sposób wiele pojazdów, w tym syrenki z (pustymi! tj. niezalanymi układami) i jeszcze się nie zdarzyło żeby coś było nie teges.

W zasadzie, to jak ktoś ma dużo cierpliwości to wystarczy oodkręcać odpowietrzniki i wystarczająco długo poczekać a grawitacja zrobi za nas robotę /tylko pilnować poziomu płynu/. Na podobnej zasadzie działają przyrządy do wymiany płynu hamulcowego stosowane w warsztatach samochodowych (tam jest wytwarzane niewielkie podciśnienie na rurce zakładanej na odpowietrznik i to wystarcza, nawet w samochodach z ABS! /przynajmnie w większości, bo w niektórych trzeba jeszcze wysterowywać elektrozawory/. Ale jak powszechnie wiadomo Syrena ABS nie posiada).
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

interesujące, cholera, sam na to bym nie wpadł....
Po prostu prędzej pompa zasysa swoją ilość niż powietrze wchodzi przez odpowietrznik. MOże by warto było do tego zrobić tak, że odpowietrznik jest dość słabo odkręcony przy tej robocie.........(żeby cięzko było powietrzu włazić przy ruchu ssącym pedału).
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: pietrekder »

Może trochę odświeżę temat, bo nie chcę zakładać nowego.
Czyli mam rozumieć, że przy wymianie płynu w całym układzie, wystarczy poodkręcać wszystkie odpowietrzniki i ciskając na pedał opróżnić cały układ? U mnie płyn hamulcowy to już jest cały czarny (nie wiem ile ma lat), na dodatek muszę wymienić hydrauliczny włącznik świateł stopu. Ponoć przy wymianie płynu w całym układzie zaleca się jego przepłukanie np alkoholem?
No i nie wiem do końca jak to jest z tym hydraulicznym włącznikiem, bo w Glince mam rysunek z mechanicznym co się z pedałem styka.

Dzięki za odpowiedź :-)
Awatar użytkownika
Kozichwost
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1477
Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kozichwost »

wyłącznik stopu pasuje od C360. Płyn spuszczasz - tak jak pisałeś powinno dać radę Przeplucz denaturatem i zalej świezy plyn
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: pietrekder »

Włącznik już kupiłem nowy. A mam jeszcze takie pytanie, jest jakaś specjalna procedura przy wymianie samego hydraulicznego włącznika świateł stop? Ja mam książkę "Naprawa..." wyd 6 z 1976r i tam nie ma o tym jak to wymienić.

W sumie, dziś sprawdziłem dokładnie (pod światło) jak ten płyn wygląda, i jednak jest czysty, a hamulce są sprawne, więc wymienię tylko włącznik świateł.
Awatar użytkownika
Kozichwost
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1477
Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kozichwost »

Nie ma żadnej specjalnej procedury, Odpinasz kabelki, odkręcasz i zakręcasz, przypinasz. Proponuje wymianę po spuszczeniu płynu a już na pewno przed odpowietrzeniem.
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: pietrekder »

A to spoko, myślę że sobie poradzę bez problemu. A sęk w tym, bo okazało się że płynu nie muszę wymieniać. A układ zapowietrzony nie jest, syrenka hamuje ładnie :-)
Dziękuje :-)
Awatar użytkownika
Yanosik
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1707
Rejestracja: 2008-07-06, 13:03
Lokalizacja: Piła

Post autor: Yanosik »

pietrekder pisze: okazało się że płynu nie muszę wymieniać. A układ zapowietrzony nie jest,
Gdy będziesz wymieniał wlacznik, to może Ci się układ z deka zapowietrzyć.
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: pietrekder »

Witam
Tak pomyślałem o tym, dlatego wymianę przeprowadziłem przy pozakręcanych zbiorniczkach, żeby podciśnienie w pewnym stopniu trzymało płyn w układzie (takie teoretyczne założenie, chociaż to już jest za pompą, więc chyba teoria z du*y :-P), a przed założeniem nowego włącznika, strzykawką napełniłem go płynem hamulcowym.
Tak więc światła działają. Zapalają się jak wcisnę tak na ok 3cm jak już czuć że pedał daje opór. To chyba ok? :-)
Awatar użytkownika
Marek.K.
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 3989
Rejestracja: 2010-12-19, 17:41
Lokalizacja: Winda

Post autor: Marek.K. »

pietrekder, powinno być ok, u mnie na przykład lekko poci się (prawie niezauważalnier) cylinderek jeden od strony asażera z przodu ale nie czuć aby był zapowietrzny układ gdy wymieniałem włacznik,
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .


"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew :D
Awatar użytkownika
michalalex
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1651
Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post autor: michalalex »

pietrekder pisze:Zapalają się jak wcisnę tak na ok 3cm jak już czuć że pedał daje opór. To chyba ok?
Jest dobrze, z Syreną jest tak, że można tak ustawić, że łapie od góry, albo tuż przy podłodze. Zależy jak lubisz. Ważne żeby nie było wycieków.
Syrena 104, Syrena Bosto
czeresss
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1263
Rejestracja: 2016-01-09, 07:29
Lokalizacja: Wiśniowa

Post autor: czeresss »

Walczę z hamulcami w mojej 104 (jeden obwód)już od dłuższego czasu.
Gdy układ był pusty wystarczyło zalać pompę po brzegi (i pilnować stanu), następnie zluzować odpowiednik na lewym tyle. Na początku nie bardzo pompa chciała współpracować, ale zrobiłem "ustnie" niewielkie podciśnienie zasysajac powietrze przez wężyk założony na odpowietrznik) i poszło gładko.
Problem pojawia się wówczas, gdy układ jest już zalany i przez jakiś defekt lub jakikolwiek przyczynę trzeba odpowietrzyć instalację.
Próbowałem przeróżnych metod.
Zrobiłem sobie np. małą pompą próżniową ze słoika (całkiem fajny patent).
Dziś kolejny raz zabrałem się za odpowietrzanie. Tym razem wybrałem metodę" długiego wężyk" tzn. założyłem wężyk na zluzowany odpowietrznik (po kolei: L tył, P tył, P przód, L przód) a drugi koniec włożyłem do zbiornika pompy. Niewątpliwym plusem tej metody jest fakt, że po pierwsze: nie trzeba non stop sprawdzać stanu płynu w zbiorniku, bo obieg mam "zamknięty", po drugie: nie trzeba zapierać pedału i biegać z kluczem, żeby popuszczać i zakręcić odpowietrznik.
Tą metodą każde koło przepompowałem kilkadziesiąt razy (na pewno minimum 0,5 l przelałem przez każdy cylindetek).
Wydawać by się mogło, że po takim zabiegu powietrza nie powinno już być. Jednak podał zaczyna twardnąć dopiero po wciśnięciu około 40-50% skoku. Natomiast każde kolejne wciśnięcie powoduje twardnięcie odrobinę wcześniej. Po wciśnięciu 3-4 razy (i kolejnych) pedał pozostaje twardy na tym samym poziomie nacisku - o około 25-30% skoku.
Po zwolnieniu pedału i upływie chwili sytuacja jest analogiczna, czyli wyglada na to, że w układzie wciąż pozostaje niewielka ilość powietrza.

Moje pytanie skierowane jest do posiadaczy Syren z układem jednoobwodowym.
Jakie są wasze obserwacje/doświadczenia z hamulcami?
Jaki jest skok pedału do momentu twardości?
Czy zaobserwiwaliscie opcję podwójnego nacisku aby stworzyć w układzie większe ciśnienie?
Szczerze mówiąc jeżdżąc na codzień pojazdami wyposażonymi w Servo po przesiadce do Skarpety człowiek aż czuje kostkę przez potrzebę zastosowanie odpowiedniej siły, która musi zostać przełożona na podał żeby samochód zaczął zwalniać.
Czy to Ptak? Samolot? Nie! To Syrena szosą mknie.

http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
Awatar użytkownika
Jack
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 871
Rejestracja: 2005-07-02, 21:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jack »

mam również pompę 1 -obwodową , myślę, że w twoim przypadku patrząc na objawy najprościej kupić nową pompę- pasuje od uaza i jest identyczna patrz allegro, chyba że masz energie na regenerację:), przed założeniem warto ją porządnie nasmarować smarem do cylinderków, trwałość pompy jest sciśle zależna od tej gumy z przodu jeżeli jest uszkodzona to szlag ją trafia po 1 sezonie:)

przy dobrej pompie, nie ma żadnych problemów z odpowietrzeniem

co do siły hamowania to polecam przetoczyć piasty, a potem bębny na piastach,

piasty mają często spore bicie, więc toczenie samych bebnów nic nie pomoże, bębny też często biją- zwłaszcza te "nowe z epoki" - dopiero po takich zabiegach można ustawić hamulce, a syrena zaczyna hamować w miarę lekko, aha cylinderki przód również polecam od uaza, tylne od kolegi mariusza.
Awatar użytkownika
sereniarz(atom1)
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2467
Rejestracja: 2005-07-28, 23:41
Lokalizacja: z Podlasia
Kontakt:

Post autor: sereniarz(atom1) »

no i co w tym dziwnego? nie ma wspomagania to i pedała trzeba dusić konkretnie

u mnie na początku tez jest flak, a potem sie poprawia, ale dopoki skutecznosc jest to nie zawracam sobie tym głowy, spróbuj na ciegnie wchodzącym do pompy troche podkrecic żeby wydlużyć dzwignie

odpowietrzyles na pewno dobrze, nie da sie w sumie tego zle zrobic na tyle sposobow i czasu spedzonego
30 VI 1983 po 30 latach produkcji zaprzestano wytwarzania Syreny ;-(
http://img47.imageshack.us/img47/1990/m ... zy1jb5.jpg
ODPOWIEDZ