Wywołany do tablicy załączam kilka fotek, które są tu - http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic. ... c&start=30
Ogólnie wyszło tak, że tylną część ramy starszy pan wyciął, dospawał podłuznice, wstawił resory od Bosto i zastosował normalne amortyzatory od 105. Cała rama poszła kilka cm do tyłu i dość dziwnie to wygląda. Cały tył nadwozia poszedł mocno do góry. Do tego zestawu dochodził hak i człowiek ten ponoć potrafił kilkaset kg na przyczepke wrzucić i autko dawało radę. Wydaje mi się ponadto, że komfort i prowadzenie było nieco lepsze niż w 105 - chociaż nie mam bardzo porównania, gdyż 105ką z normalnym zawieszeniem jeździłem ostatnio 4 lata temu i zrobiłem tylko 1000 km. Ale ogólnie jestem zadowolony. Kolega Syreniarz Atom mówił, że ostatnio dostał do ogarnięcia syrenę zpodobną modyfikacją, więc znaczy, że takie syreny były i jeździły