Mniej więcej tak to wygląda: jak jadę w trasie wszystko jest ok. Utrzymuję stałą prędkość ok 75 km/h i wszystko jest tak jak należy. Sprawa się komplikuje, gdy jadę w warunkach miejskich - częste przyspieszenie, hamowania, wiadukty itd. Tak samo jest gdy muszę jechać trochę agresywniej (np. by dogonić resztęzlotowyczów i wydostać się z zamkniętego dla ruchy Radzymina 15 sierpnia ). Wówczas silnik zachowuje się jakby dostawał za mało paliwa i nie miał siły ucianąć samochodu. Czasem wystarczy popuścić gazu i wcisnąć zdecydowanie jeszcze raz pedał gazu. Czuje sięwtedy, że idzie następna dawka benzyny i czuje sę "turbo" Ale czasem to nie pomaga.
Rozwiązanei ejst banalne - wystarczy się zatrzymać i poczekać jakieś 15 minut, uruchomić silnik jeszcze raz i wszystko jest ok. A, i dość istotne - po odkręceniu świec wszystkie mają idealną barwę, książkowopiaskową. Jednak ta najbliżej kabiny, czyli patrząc od przodu pojazdu ostatnia ma ślady mieszanki na sobie...
Hm...teraz tak sobie wymyśliłem, że gdy cewka się nagrzeje to nie daje iskry na świecy i ten ostatni cylinder poprostu nei pracuje Stąd kiepskie przyśpieszenia:( A czasem wystarczy jeszcze raz przegazować i po sprawie... Moży wystarczy jedynie wymienić cewkę??? Poradźcie:) Może cośsie uda wymyśleć
Probelm z jazdą miejską :( Brak dopływu paliwa i samochód ni
Moderator: adameo2
trzecia świeca zawsze jest trochę czarna--to staaaaaaare dyskusje o teorii tego silnika----3 cylinder jest troche gorszy.....konstrukcyjnie.
Ja bym sprawdził poziom paliwa--podnieś go trochę w gaźniku.
Potem---czy pompa mocno podaje czy też sie tak kropelkuje tylko.
Dopiero potem sprawa iskry na 3 cyl.
Ja bym sprawdził poziom paliwa--podnieś go trochę w gaźniku.
Potem---czy pompa mocno podaje czy też sie tak kropelkuje tylko.
Dopiero potem sprawa iskry na 3 cyl.