Ta blaszka jest po to aby akumulator nie ładował prądnicy Blaszka załącza się wtedy gdy prądnica osiągnie takie napięcie ładowania które przewyższa napięcie akumulatora. czyli pierwszą ustawiamy kiedy ma się załączyć ładowanie (lubi często zrobić się zielona a właściwje jej styk) a druga blaszka jest to napięcie i prą d ładowania czy jakoś tak
Na wolnych (prawidłowych) obrotach kontrolka ładowania ma się świecić trochę, wahającym sie swiatłem. Natomiast gdy dodamy gazu to ma zgasnąć.
Jeśli syrena nie ma wolnych obrotów----to zostawmy dywagacje o regulatorze !!!!!!!!! Najpierw--niech ona ma te obroty, a poza tym --niech gaśnie dopiero po dodaniu gazu
(panowie----tu jest inaczej niż w nowoczesnych wozach z alternatorami do których młodzież jest przyzwyczajona:::: w nich kontrolka gaśnie natychmiast, w Syrenie NIE !!).
1----jeśłi jest coś nie tak to ZWYKLE powodem jest zużyta szczotka DOLNA w prądnicy i tę należy wymienić....można wymienić obie oczywiście. Niestety wymaga to wyjęcia pradnicy.
1----O WIELE RZADZIEJ powodem jest brudny styk w regulatorze, brudne połączenia przewodów itp. DLATEGO OSTRZEGAM KOLEGĘ PRZED RUSZANIEM REGULATORA ITP. zostaw go, wyjmuj pradnice i zobacz szczotkę--przed wymianą szczotek należy przetrzeć komutator paskiem papieru ściernego + umycie benzyną po tym zabiegu.
ja odrazu mówiłem żeby zobaczeć najpierw szczotki na pradnicy a nie szperać w regulatorze. Zacznij najpierw od podstawowych rzeczy, ewentualie szukaj dalej...
O czystość forumowych szeregów dbają specjalnie przeszkoleni funkcjonariusze spraw wewnętrznych - moderatorzy.
Witam. Czy możecie mi powiedzieć jaki może być maksymalny prąd ladowania w syrenie? Walczę z przepalajacymi Sie zarowkami h4 na wysokich obrotach. Prąd na aku przy wyższych obrotach mam ok. 19 v
coach pisze:Witam. Czy możecie mi powiedzieć jaki może być maksymalny prąd ladowania w syrenie? Walczę z przepalajacymi Sie zarowkami h4 na wysokich obrotach. Prąd na aku przy wyższych obrotach mam ok. 19 v
Myślę, że jak w każdym samochodzie - napięcie nie powinno przekraczać 14-14,5V.
choć ja w lancii miałem już 70 faktycznie zaczynalo palić żarówki.
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
Musisz rozebrać regulator i sprawdzić stan styków czy przełączają się prawidłowo. A najlepiej jak masz inny to wymień. Prawidłowo każdy inny regulator powinno ustawiać się pod daną prądnice.
witam ponownie - regulator wymieniony - żarówek już nie pali i ładowanie w normie . Zaobserwowałem tylko że kontrolka ładowania gaśnie przy wyższych obrotach ? przy starym regulatorze lampka gasła przy znacznie niższych obrotach. Tak ma być?
Ma gasnąć przy obrotach nieco niższych, niż tych przy ruszaniu samochodem. Po prostu ma gasnąć po lekkim dodaniu gazu. Chodzi o to, że prądnica na wolnych obrotach działałaby jako silnik, co generuje na tyle dużo ciepła, że sfajczyła by się ona. Znowóż już od minimalnie wyższych obrotów, niż "wolne" prądnica daje prąd i wtedy lampka ma gasnąć. A jej świecenie ma wyglądać na takie mrużenie, coś a la trzęsący się płomyk świecy. Jak nie gaśnie ci tak jak ma, to zdejm dekielek z reglera i (jak styki są "powiedzmy że czyste" i mają właściwe przerwy wg książki, co czyni regulację łatwą) i dognij trochę ten mosiężny języczek, który napiera na blaszkę sprężynującą, aby napierał z mniejszą siłą, co ułatwi włączenie obwodu ładowania. Jak dogniesz, to (obowiązkowo, ze względu na magnetyzm szczątkowy aluminiowego dekielka) załóż dekielek i sprawdź działanie pod kątem gaśnięcia lampki. Analogicznie reguluje się wartość napięcia ładowania, tylko, że zamiast patrzeć na żarówkę, patrzy się na woltomierz zapięty na klemach akumulatora. Zawsze po dogięciu blaszki dekielek przychodzi na regler, a potem jest dopiero kontrola - nie musisz go rzecz jasna przykręcać, bo wystarczy go położyć.
Przy zapalonych światłach mijania, gazując silnik niemalże do granic możliwości, napięcie ma wynosić 13,7 - 13,9 [V]. Jest to optimum pozwalające na bezstresową eksploatację na co dzień w zatłoczonej aglomeracji miejskiej. Niższe napięcie (poniżej 13,5 [V]) spowoduje, że akumulatorowi zawsze będzie brakowało prądu, a wyższe (14,2 [V] i więcej) spowoduje rozlutowanie się kabli od działek komutatora (po kilku tyś. klm.).
Tylko nie zrób zwarcia jakimiś kombinerkami, czy śrubokrętem!! Jak się boisz, to ściągaj za każdą próbą klemę z akumulatora.
Ostrzeżenie na przyszłość: jak zauważysz, że nie świeci czerwona lampka, to módl się o to, żeby się przepaliła. Jak jest dobra, to NATYCHMIAST ściągnij klemę z akumulatora, bo regler nie rozłącza prądnicy, która zaczyna być silnikiem, ale nie mając mocy mogącej obrócić motor, przegrzewa się i przepala... Z kolei jak się przepaliła żarówka, to prądnica nie będzie dawała żadnego napięcia na akumulator, co przepala opornik na reglerze (jakbyś tego długo nie zauważył, ale jak od razu po wykryciu dasz nową żaróweczkę, to nic się nie stanie).
coach pisze:Zaobserwowałem tylko że kontrolka ładowania gaśnie przy wyższych obrotach ? przy starym regulatorze lampka gasła przy znacznie niższych obrotach. Tak ma być?
Po prostu ten regulator jest inaczej ustawiony. Można to ustawić odginając lub doginając styki w regulatorze. Jeśli się na tym nie znasz to lepiej tam nie grzeb bo może być gorzej. Lepiej po każdym zapaleniu lekko przygazuj i będziesz miał ładowanie.
Blaszka załącza się wtedy gdy prądnica osiągnie takie napięcie ładowania które przewyższa napięcie akumulatora. czyli pierwszą ustawiamy kiedy ma się załączyć ładowanie (lubi często zrobić się zielona a właściwje jej styk) a druga blaszka jest to napięcie i prą 
faktycznie zaczynalo palić żarówki.
