Pomógł: 48 razy Dołączył: 17 Gru 2005 Posty: 1249 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-18, 14:21
A jesteś pewien ? Bo jest zasada że prądnica musi odpowiadać regulatorowi (popatrz Glinka---nawet w Syrenie były różne).
Może zależy to od daty produkcji (Warszawy) bo mnie sie zdaje że wczesne modele miały takie coś jak Wołga----Warszawa, to na pewno była inna prądnica. Robiłem takie coś typu Wołga-Warszawa, tam regler był inny (potrójny). Nie wiem jak to wyglądało w ostatnich Warszawach typu 224---niech sie koledzy wypowiedzą......Musi być typ regulatora oznaczony literowo taki sam jak w Syrenie.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Lip 2009 Posty: 191 Skąd: LTM / UK
Wysłany: 2010-01-18, 17:16
No właśnie w drugiej mojej Wawce 223 z '72 jest prądnica. Mam 2 prądnice z syreny i tak się zastanawiałem czy nie będą te same a sprawdzić na razie nie mogę bo autko parkuje w innym garażu
Warszawa nigdy nie mialą alternatora (fabrycznie)
Samochody Warszawa Syrena Żuk Nysa Tarpan(z silnkiem S21) mialy identyczne pradnice .
Które zreszta były stosowane tez w innych pojazdach z epoki.
Regler po dwójny czy po trójny jak to okreslamy to całkiem inna bajka.
A były tez stosowane reglery elektroniczne made in Rzemiosło.
_________________ motomania na luzie
Łysy MO
Dołączył: 30 Gru 2009 Posty: 9 Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-01-19, 12:13
CZESIO1958 napisał/a:
:D Warszawa nigdy nie mialą alternatora (fabrycznie)
.
Artykuł w automobiliście pt. "warszawa 223 jubilatka" czy jakoś tak, twierdzi inaczej. Z tego co pamiętam pisali ze ostatnie Wawki schodziły z alternatorami i weberowskimi gaźnikami. Ale łapy sobie nie dam obciąc a ten numer "automobilisty" pożyczyłem kumplowi:D
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum